Juniorzy UMKS Jurand Malbork wrócili na fotel lidera w rozgrywkach o mistrzostwo województwa pomorskiego. Stało się tak po zwycięstwie nad najgroźniejszym rywalem w drodze po złoto - GTS Gdańsk.
Dla obu drużyn był to mecz o różnym znaczeniu. Gdańszczanie dzięki zwycięstwu nad Jurandem mogli już sobie zapewnić mistrzostwo województwa, z kolei dla malborczyków była to ostatnia szansa na dogonienie rywala i przybliżenie się do ćwierćfinału mistrzostw Polski. W spotkaniu w Gdańsku więcej ambicji, woli walki i umiejętności pokazali siatkarze z Malborka, którzy pokonali faworyzowaną ekipę GTS 3:1 (26:24, 23:25, 25:19, 25:22).
- To był trudny mecz, ale nasi zawodnicy pokazali się z dobrej strony - opowiada Mariusz Świst, trener UMKS Jurand. - Poświęciliśmy dużo czasu na treningi w okresie między świętami a sylwestrem i to przyniosło efekt. Muszę pochwalić swoich podopiecznych, bo w Gdańsku zagrali tak, jak chciałem. Nasi juniorzy umocnili się na pozycji lidera po zwycięstwie 3:0 nad Korabem Puck, ale nie mogą spocząć na laurach i choć na chwilę stracić koncentracji, bo tylko małymi punktami wyprzedzają drugi w tabeli zespół GTS Gdańsk.
Przed malborczykami jeszcze dwa mecze w rozgrywkach wojewódzkich. W niedzielę zmierzą się w Gdyni z tamtejszym Alpatem, a we wtorek podejmą na swoim boisku SPS Lębork (hala Gimnazjum nr 3, godz. 17.30).
- Musimy wygrać oba spotkania, by zdobyć mistrzostwo województwa pomorskiego - mówi Świst. - Jesteśmy na dobrej drodze do tytułu, ale jeszcze wiele może się zdarzyć.
Pierwsze dwie drużyny w rozgrywkach wojewódzkich rozegrają 2 lutego mecz dodatkowy, który wyłoni gospodarza ćwierćfinału mistrzostw Polski.
W ślady starszych kolegów idą młodzicy UMKS Jurand, którymi opiekuje się Walentyn Stopow. Najmłodsi malborscy siatkarze mają za sobą jeden z czterech turniejów kwalifikacyjnych do finału wojewódzkiego. W rozgrywkach grupowych rywalizują z SPS Lębork, Omegą Gdynia i GTS III Gdańsk. W pierwszym turnieju wygrali 2:0 z SPS i Omegą. Kolejne zawody odbędą się 2 lutego, zmagania zakończy turniej zaplanowany na 20 lutego. Dwie najlepsze drużyny awansują do finału mistrzostw Pomorza. Triumfatora wyłonią dwa kolejne turnieje.
- Zawodnicy trenują sumiennie, są to obiecujący siatkarze, którzy mają marzenia i chcą do nich dążyć - opowiada Walentyn Stopow, trener młodzików Juranda. - Chcemy wygrać wojewódzkie rozgrywki. Młodzicy mogą pójść w ślady swoich starszych kolegów.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?