Drużyna Stoczniowca Gdańsk, UKS Jantar Pruszcz Gdański oraz SPS Lębork to przeciwnicy, z którymi w najbliższy weekend zmierzą się siatkarze-kadeci UMKS Jurand Malbork. Stawką jest awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski i możliwość reprezentowania tam województwa pomorskiego.
Walentyn Stopow, szkoleniowiec malborczyków, liczy, że jego podopieczni przejdą do kolejnego etapu zmagań. W fazie grupowej nie mieli sobie równych - pokonali wszystkich rywali. W ośmiu rozegranych spotkaniach oddali zaledwie dwa sety w momencie, kiedy już wiedzieli, że mają zagwarantowaną grę w turnieju finałowym. Ostatni mecz eliminacyjny był tylko formalnością, ale siatkarze Juranda nie odpuścili, wygrali z SKS Starogard Gdański 3:0 (25:16, 25:18, 25:22).
- To był spokojny mecz - krótko skomentował Walentyn Stopow.
Takie "przetarcie" na pewno przydało się przed pierwszym turniejem finałowym, który odbędzie się w Lęborku. Trzy tygodnie później malborczycy będą gospodarzami drugiej imprezy. W międzyczasie wezmą udział w turnieju w Pucku.
Grają w składzie
Wojciech i Tomasz Stopow, Bartosz Przybylski, Michał Gradzik, Bartłomiej Papis, Mateusz Wiśniewski, Maciej Wamil, Dawid Suski, Tomasz Dąbrowski, Tomasz Imiołczyk, Wojciech Elminowski, Paweł Jaworski, Damian Majorkowski, Łukasz Pięta, Krzysztof Rudzik, Filip Zelmański, Artur Stelmach, Mateusz Dziwierek.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
