Fani musieli tak długo czekać ze względu na zmiany właścicielskie w klubie i budowę drużyny. Spotkanie kibiców z piłkarzami i trenerami Lechii odbyło się na mostku nad Kanałem Raduni na poziomie 0. Tam właśnie pojawiła się biało-zielona scena. A w czwartek – także o godz. 18 – odbędzie się konferencja prasowa przed meczem Lechii z Górnikiem Łęczna, w której udział wezmą trener Szymon Grabowski oraz Andrei Chindris. Pytania będą mogli zadawać także kibice.
Szkoleniowiec biało-zielonych przemówił do kibiców po wejściu na scenę.
- To dla nas zaszczyt, że tylu kibiców przyszło nas przywitać. Zrobimy wszystko, aby już w tym sezonie Lechia wróciła do ekstraklasy. Kupujcie bilety, wspierajcie drużynę i przychodźcie na mecze, a w piątek wspólnie cieszmy się z trzech punktów – powiedział trener Grabowski, a jego słowa zostały przyjęte owacjami.
Trener Lechii przyznał pod koniec spotkania, że to było dla niego coś niesamowitego i że czuł ciarki, kiedy wchodził na scenę w galerii Forum Gdańsk.
Dużymi brawami powitany został także Luis Fernandez, kapitan Biało-Zielonych.
- Dzień dobry Panie i Panowie – powitał Hiszpan zebranych poprawną polszczyzną. - Ciężko pracujemy, żeby grać coraz lepiej i na koniec sezonu cieszyć się z awansu do ekstraklasy – kontynuował Fernandez już po angielsku.
Były przemówienia Adama Korola, reprezentującego miasto Gdańsk oraz Magdaleny Urbańskiej, dyrektorki zarządzającej Lechii.
CZYTAJ TAKŻE: Dawid Podsiadło skomplikuje Lechii Gdańsk grę o awans do PKO Ekstraklasy?
Po części oficjalnej przyszedł czas dla kibiców. Fani po kolei mogli wchodzić na scenę, zbierać autografy od piłkarzy, którzy mieli też przygotowane okolicznościowe karty ze swoimi wizerunkami. Była też okazja do pamiątkowych zdjęć. Piłkarze i trenerzy cierpliwie dawali powody do uśmiechu swoim fanom.
- Taka prezentacja to świetna inicjatywa. Kibice mogli nas poznać – przyznał Tomasz Neugebauer, pomocnik Biało-Zielonych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?