Głupcze, skoro nie znasz tej drogi to już nic więcej nie pisz i nie kompromituj się. Na wysokości składu węgla pana Stanisława, gdzie miał miejsce ten wypadek, nie ma żadnego znaku o skrzyżowaniu dróg. Nie ma tam też znaku zakazu wyprzedzania ani linii ciągłej . Nic więcej już nie pisz, nie kompromituj się, pozbieraj zeszyciki z podłogi i siądź dziecko do odrabiania lekcji. Później pograsz sobie na PlayStation. Współczuję innym kierowcom, że muszą bardzo uważać, gdy widzą takiego gamonia na drodze jak ty, który nie ma bladego pojęcia o przepisach ruchu drogowego.