Mamy wieści dla tych, którzy lubili w w ciepły dzień posiedzieć na jednej z ławek wokół tańczącej fontanny w Malborku. Okazuje się, że w najbliższych tygodniach Plac Kazimierza Jagiellończyka pozostanie suchy.
Wszystko dlatego, że z powodu pandemii wciąż aktualne jest stanowisko służb sanitarnych, które nie zalecają uruchamiania fontann czy innych ulicznych instalacji wodnych. Wytłumaczenie jest proste: aerozol wodno-powietrzny może być dodatkowym nośnikiem dla cząsteczek koronawirusa.
Pytaliśmy o letnią atrakcję w Urzędzie Miasta, bo tam może wiadomo coś więcej. Ale usłyszeliśmy właściwie to samo.
Jak tylko fontanna będzie mogła być działać, to na pewno ją włączymy. Być może latem latem, po konsultacjach z sanepidem, będzie to bardziej prawdopodobne. Natomiast na początku sezonu turystycznego, nie sądzę – mówi nam Marek Charzewski, burmistrz Malborka.
W ubiegłym roku decyzja w sprawie fontann, ale również innych chłodzących wodą instalacji w mieście, była podobna. Również nie zostały uruchomione, by nie stwarzać okazji do rozprzestrzeniania się groźnego wirusa.
WARTO WIEDZIEĆ
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?