Malbork. Kolumbarium na miejskim cmentarzu. Władze przychylą się do próśb mieszkańców o budowę miejsca do przechowywania urn?

Mieszkańcy chcieliby, by władze Malborka nadążały za ich potrzebami i za tym, jak zmieniają się standardy, jeśli chodzi o miejskie usługi. Dotyczy to także Cmentarza Komunalnego, którym na co dzień zarządza miejska spółka.
Najczęściej powtarzany postulat ostatnich lat dotyczy wydzielenia miejsca, w którym mogłyby być przechowywane urny z prochami zmarłych. Jednak do tej pory kolumbarium nie powstało.

Rzecznikiem osób, które te postulaty zgłaszają jest radny Paweł Dziwosz, przewodniczący Rady Miasta Malborka.

Uważam, że to istotna kwestia z punktu widzenia mieszkańców. Coraz więcej osób decyduje się na kremację. Dlatego proszę w imieniu mieszkańców o taką inicjatywę – mówił radny Paweł Dziwosz, zgłaszając interpelację do burmistrza Malborka.

Włodarzowi temat obcy nie jest i prześwietlił go bardzo starannie.
- Rozmawialiśmy o kolumbarium z prezesem ZGKiM i pracownikiem spółki, która zajmuje się bezpośrednio zarządzaniem cmentarza. Owszem, jest część osób, które dokonują kremacji, ale raczej i tak wyrażają zainteresowanie umieszczeniem urn w tradycyjnych grobach – słyszymy od burmistrza Marka Charzewskiego.

Ma to zresztą odzwierciedlenie w cenniku Cmentarza Komunalnego w Malborku. Czynności związane z pogrzebem i miejscem pochówku objęte są 50-procentową ulgą, jeśli dotyczą złożenia urn.

Wiele wskazuje jednak na to, że malborska nekropolia zostanie wzbogacona o kolumbarium.

Mamy to na uwadze, tym bardziej, że okoliczne miasta wprowadziły już takie rozwiązania. Dlatego w ramach pilotażu będziemy myśleć o wyznaczeniu miejsca, gdzie będą mogły być przechowywane urny – zapowiada Marek Charzewski.

Chodzi o to, by nie wydawać od początku wielkich pieniędzy na takie przedsięwzięcie, które malborczycy będą omijać. Jak podkreśla włodarz, jeśli mieszkańcy przekonają się do tej ściany pamięci, w niszach której ustawiane będą urny, będzie można ją rozbudowywać.