Pomysł ustanowienia różnych stawek podatku od nieruchomości, w których prowadzona jest działalność gospodarcza, zgłosiła Agnieszka Grzegorzewska, malborska radna z ramienia Republikanów.
- Rozmawiałam z mieszkańcami Malborka, którzy są małymi przedsiębiorcami i odczuwają oni bardzo ciężar podatków, jakie ich dotyczą, często blokują rozwój ich działalności i stwarzanie miejsc pracy - wyjaśnia Agnieszka Grzegorzewska. - W centrum miasta, jak i na jego obrzeżach funkcjonuje ta sama stawka podatkowa, a wiadomo, że te nieruchomości są zróżnicowane pod względem wartości i atrakcyjności.
Zdaniem radnej, podział Malborka na różne strefy podatkowe uatrakcyjni miasto dla nowych podmiotów i zachęci do rejestrowania firm.
Burmistrz Malborka Marek Charzewski obiecał sprawę rozpatrzyć, ale wcześniej chciał poznać opinię powołanej przez niego Rady Gospodarczej, w skład której wchodzą przedstawiciele miejscowego biznesu.
- Rozpatrywaliśmy ten pomysł na ostatnim posiedzeniu - mówi Jarosław Filipczak, przewodniczący rady. - Przygotowujemy oficjalne stanowisko dla burmistrza, ale mogę powiedzieć już teraz, że rada jest sceptycznie nastawiona do tej koncepcji z bardzo prostego powodu. Malbork jest zbyt małym miastem, by tworzyć takie strefy.
Przedsiębiorcy uważają m.in., że ustanowione granice mogą wywoływać uczucie niesprawiedliwości wśród właścicieli firm, bo jedna może zostać umieszczona w strefie z wyższym podatkiem, a sąsiednia, oddalona tylko o kilkadziesiąt metrów, może płacić już mniejszy.
Stawka podatku od gruntów wykorzystywanych na działalność gospodarczą w Malborku to 0,78 zł za 1 m kw., a od budynków lub ich części 20,97 zł za 1 m kw. Stawki te nie zmieniły się od trzech lat.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?