Trudno już zliczyć, ile razy wyposażenie parku przy ul. Ciepłej w Malborku było niszczone. A przecież ten zielony teren został na nowo zagospodarowany na wniosek mieszkańców, bo sfinansowano go w ramach budżetu obywatelskiego w 2016 r. Wydano wówczas ok. 300 tys. zł, by było po prostu przyjemnie. Dzisiaj coraz trudniej znaleźć całą latarnię, mała architektura jest zamalowywana, ławki niszczone, kosze i pergole na kwiaty przewracane.
Nie inaczej było kilka dni temu. Zdjęcia skutków kolejnej "demolki" dostaliśmy od jednego z Czytelników. Jak się dowiedzieliśmy w magistracie, tym razem nikomu nie ujdzie to płazem.
- Interwencja mieszkańców była właściwa i zatrzymano sprawców, którymi okazało się dwóch nastolatków. Rodziny będzie to drogo kosztować. To dobry przykład dla innych – uważa Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.
Policja potwierdza, że dostała w tej sprawie zgłoszenie w minioną niedzielę (3 kwietnia). Po godz. 14 dyżurnego malborskiej komendy poinformował przechodzień, który widział dwóch chłopaków niszczących infrastrukturę parkową przy ul. Ciepłej.
Na miejsce został wysłany patrol składający się z policjanta i strażnika miejskiego, którzy na gorącym uczynku zatrzymali dwie osoby małoletnie w wieku 15 i 16 lat. Zniszczone zostały ławka, tablica informacyjna oraz klosz latarni – mówi asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Malborku.
Szkody zostały oszacowane na 850 zł. Magistrat musiał złożyć w komendzie oficjalne zawiadomienie o przestępstwie. Policjanci następnie sporządzili dokumentację na potrzeby postępowania, które będzie prowadzone w Sądzie Rejonowym w Malborku. Sprawą zajmie się Wydział Rodzinny i Nieletnich.
To tylko pokazuje, że w tym miejscu, o co wielokrotnie postulowali mieszkańcy, przydałoby się parę kamer, dzięki czemu dyżurny Straży Miejskiej na bieżąco widziałby, co się tam dzieje.
- Wszędzie by się przydało i coraz więcej kamer stawiamy. Na razie, odpukać, na podwórkach przy Sienkiewicza i na skwerze przy ul. Reymonta większych strat nie ma. Tam, gdzie jest monitoring, nie dochodzi do tego typu "akcji" – komentuje Marek Charzewski, burmistrz Malborka.
Ale w budżecie miasta nie znajdą się pieniądze na wszystko od razu. Dlatego równolegle w te elektroniczne „oczy” wyposażane są nowe modernizowane miejsca.
Jesteśmy na etapie rozwoju monitoringu, jak również jego modernizacji, która polega na tym, że z kamer analogowych przechodzimy na cyfrowe, dzięki którym można prawie przeczytać tytuł książki, którą ktoś trzyma – słyszymy od Józefa Barnasia, wiceburmistrza Malborka, do którego należy ta „działka”.
Na razie wymienione zostaną 4 stare kamery w różnych częściach miasta. Natomiast na bulwarze będzie aż 9 kamer: 7 na słupach, 2 na murach. To ma kosztować ok. 200 tys. zł.
Kiedy przy Ciepłej? Jak nam tłumaczą w magistracie, najwięcej kosztuje ułożenie światłowodu, a takiej infrastruktury tam nie ma. Jednak niewykluczone, że i to zadanie wskoczy w końcu wyżej na listę do realizacji. Może okazać się to tańsze niż wieczne naprawy uszkodzeń.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?