Skwer przy ul. Ciepłej był jednym z trzech pierwszych projektów zrealizowanych w historii budżetu obywatelskiego Malborka. Miało być pięknie - nie tylko dzięki odtworzeniu historycznego założenia parkowego, ale także m.in. konserwacji pozostałości przedwojennych schodów dawnego wiaduktu.
Murek ze schodami, rzeczywiście, został odnowiony, ale od jakiegoś czasu jego neutralną barwę przykrywają "malowidła" wątpliwej urody. Albo więc już tak musi zostać... czego na pewno nie chcieliby mieszkańcy, którym na sercu leży estetyka przestrzeni publicznych Malborka, albo miejskie władze i służby muszą znaleźć pomysł... Najprostszym, lecz kosztownym, jest monitoring miejski.
Przypomnijmy, że skwer powstał w 2016 roku kosztem 336 tys. zł. Zgodnie z projektem zieleni, przygotowanym specjalnie na potrzeby tego przedsięwzięcia, siedzący na ławkach mieli podziwiać 140-metrowy kwiatowy odcinek, składający się z 700 begonii stale kwitnących.
- Mieszkańcy miasta zwrócili się do mnie z prośbą o interwencję w sprawie braku kolorowych nasadzeń i kwiatów na klombach. Miejsce to miało być sercem parku, a stało się miejscem bez mała zapomnianym – pisała w interpelacji do burmistrza Malborka prawie rok temu Joanna Iglińska, miejska radna. - Brak kolorowych kwiatów i nasadzeń sprawia, że miejsce to jest smutne, nie jest urokliwe.
Interpelacja do dziś aktualna, chociaż ostatnia skwer się zażółcił dzięki mniszkowi lekarskiemu.
NATO na Ukrainie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?