Znaczną większością głosów udzielono muabsolutorium. Przeciw było zaledwie trzech radnych, a jeden się wstrzymał.

Rada Miasta Malborka uznała, że burmistrz Andrzej Rychłowski jest dobrymmenedżerem. Znaczną większością głosów udzielono mu absolutorium. Przeciw było zaledwie trzech radnych, a
jeden się wstrzymał. Dowodzi to, że burmistrza poparł nie tylko Klub Radnych PO (11 głosów), ale
także spora grupa pozostałych radnych. Burmistrz był pewny swego. Do tego stopnia, że podczas debaty nad absolutorium,kiedy zabrał głos jego naturalny przeciwnik i poprzednik Jan Tadeusz Wilk – wyszedł z sali obrad. Andrzej Rychłowski konsekwentnie kreuje swój wizerunek. Fotel burmistrza jest mu potrzebny nie dla splendorów intrat, ale po to, by służyć. Dowodem na to ma być fakt, że się nie dorobił. Wciąż jeszcze jeździ starym renault – tak przynajmniej „zeznał” w ankiecie lokalnej gazety. Przeczą temu co prawda opinie sąsiadów, którzy twierdzą, że widują burmistrza w
coraz to innej luksusowej limuzynie, a to mercedesie, a to bmw, ale być może burmistrz po prostu ma lubiącego wypasione samochody sobowtóra. Skromność burmistrza sięga aż tak daleko, że postarał się orozdzielność majątkową z żoną – właścicielką lokalnej firmy deweloperskiej podejrzewanej o rozmaite dziwne transakcje z miastem. Trudno przecież,by włodarz miasta korzystał ze środków,
które – choćby tylko przez złośliwych – są uważane za zdobyte w drodze układu...Burmistrz ma niewątpliwie przynajmniej jedną cechę dobrego menedżera. Przyznane mu przez radnych nadzwyczajne uprawnienia wyłącznego decydowania o sprzedaży miejskich nieruchomości, czychoćby przebieg debaty i
głosowania absolutoryjnego dowodzą, że znakomicie potrafi ustawić współpracę z wybranym do rządzenia miastem zespołem. Pytanie tylko, czy w podobny sposób uda mu się „zaczarować” mieszkańców Malborka. Przecież
już jesienią czeka go kolejne rozliczenie. Tym razem nie przez życzliwych radnych, ale przez różnych wyborców...


więcej na www.twojwieczor.pl