W meczu na inaugurację rozgrywek ligi wojewódzkiej juniorzy młodsi MOP Pomezania Malbork wygrali 2:1 z Jantarem Pruszcz Gd.
Podopieczni Henryka Pawłowskiego do przerwy remisowali 0:0. Dopiero w 55 minucie bramkę strzelił Statkiewicz. Pięć minut później przeciwnicy wyrównali.
- To był wyraźny błąd naszego bramkarza - wyjaśnia H. Pawłowski. - Zwycięstwo zapewnił nam Łepek w 70 minucie.
W Pruszczu Gd. nie powiodło się natomiast juniorom starszym MOP Pomezania. Piłkarze Janusza Górskiego przegrali 1:7.
Honorowego gola strzelił w 45 minucie Rosiak. Szkoleniowiec tłumaczy przegraną tym, iż od połowy meczu zespół grał bez Gębickiego, którego sędzia usunął z boiska, pokazując mu czerwoną kartkę.
- Poza tym, walczyliśmy z zawodnikami, którzy są starsi od moich podopiecznych o rok, a nawet o dwa lata - dodaje trener.
Juniorom starszym nie udało się zrehabilitować za tę porażkę. Wczoraj przegrali u siebie 3:5 z KP Sopot. Ich młodsi koledzy wygrali 2:0.
Feta kibiców Motoru pod Areną
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?