Choć młodzicy malborskiego Juranda walczyli dzielnie, jeszcze nie dla nich medale mistrzostw Polski. Na półfinale zakończył się ich start w MP. Turniej, w którym stawką było wejście do grona najlepszych drużyn w kraju, odbył się w Gorzowie Wielkopolskim.
Podopieczni duetu trenerskiego Walentyn Stopow i Mariusz Świst grali w składzie: Tomasz Stopow, Tomasz Olejnik, Bartosz Przybylski, Michał Gradzik, Piotr Siuciak, Paweł Jaworski, Wojciech Elminowski, Damian Majorkowski, Wojciech Stopow, Tomasz Dąbrowski oraz Filip Zelmański.
W Gorzowie Wielkopolskim w swojej grupie spotkali się z zespołami Resovii Rzeszów, gospodarzami ze Stilonu i Metro Warszawa. We wszystkich meczach przegrali stosunkiem 0:2.
Jak przyznał trener Walentyn Stopow, przeciwnicy byli poza zasięgiem malborczyków.
- Chłopcy zagrali ładnie, ale to nie wystarczyło. Zostaliśmy sklasyfikowani w przedziale 13-16 miejsce w kraju, co uważam za duży sukces - mówi Walentyn Stopow. - Istotny jest fakt, że na jedenastu zawodników w naszym zespole siedmiu było o rok młodszych od rywali. Ponadto w przeciwieństwie do pozostałych drużyn nie skorzystaliśmy z możliwości wzmocnienia się trzema siatkarzami z województwa.
Kolejną szansę zawodnicy Juranda będą mieli za rok, wtedy zostaną wystawione dwa zespoły.
- Będziemy startować w kategorii młodzików i kadetów - dodaje Walentyn Stopow. - Tymczasem nadal pracujemy, treningi będą odbywały się do czerwca. Natomiast latem zawodnicy wyjadą na dwa obozy szkoleniowe, podczas których będą pracować nad formą na przyszły sezon.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?