Pływak MAL WOPR w czołówce pomorskich ratowników. Z ostatniej rundy ligi przywiózł dwa złote medale

Pomorska Liga Ratownictwa Wodnego składała się z pięciu rund, ale malborczyk Kamil Czarnota startował w czterech. Zabrakło go podczas pierwszych zawodów tegorocznego cyklu, które odbyły się w Redzie. Piąta runda, wieńcząca rywalizację, miała miejsce w minioną niedzielę (3 grudnia), na 50-metrowej pływalni w Słupsku.

- Już w pierwszej konkurencji pod nazwą „200 m super ratownik”, w której najistotniejsze były umiejętności pływackie, Kamil nie dał rywalom żadnych szans. Zwyciężył nie tylko w swojej kategorii wiekowej juniora, ale także w kategorii open, czyli wśród niejednokrotnie starszych od siebie ratowników. Wywalczył w ten sposób dwa złote medale – relacjonuje Iwona Ciecholewska, trenerka MAL WOPR.

Jak się okazało, te dwa krążki uplasowały MAL WOPR na piątym miejscu w klasyfikacji medalowej klubów podczas słupskich zawodów.

W kolejnych dwóch konkurencjach Kamil nie zdobył już, co prawda, medali, ale zajmował wysokie, zadowalające miejsca – dodaje Iwona Ciecholewska.

Dystans 100 m z holowanym manekinem malborczyk pokonał w czasie 38,13 sekundy, zajmując 4 miejsce wśród juniorów i szóste open. W konkurencji pod nazwą „100 m ratowanie manekina z pasem” w kategorii juniorów był piąty (7 miejsce open).

Dobre starty zaowocowały świetną lokatą w całym cyklu. Zarówno w klasyfikacji generalnej open, jak i juniorów Kamil Czarnota zajął 4 pozycję. W kategorii open, w której zostało sklasyfikowanych 40 zawodników, do trzeciego ratownika zabrakło mu zaledwie 8 punktów, a wśród juniorów strata była jeszcze mniejsza. Pewnie gdyby nie absencja w pierwszej rundzie, mógłby się cieszyć miejscem na podium.
- Niemniej, cieszy doskonała postawa naszego pływaka, który z powodzeniem reprezentował klub i miasto - podsumowuje Iwona Ciecholewska.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!