Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po mistrzostwach Polski w Malborku. Wielkie brawa dla Juranda

Joanna Kułakowska
Medale były tak blisko... Jednak chłopcy z Juranda pokazali, że w przyszłości nie tylko malborska, ale i cała polska siatkówka może mieć z nich pociechę.
Fot. Aleksander Winter
Medale były tak blisko... Jednak chłopcy z Juranda pokazali, że w przyszłości nie tylko malborska, ale i cała polska siatkówka może mieć z nich pociechę. Fot. Aleksander Winter
Na czwartym miejscu, o czym pisaliśmy wczoraj, zakończyli rozgrywki w finale mistrzostw Polski młodzików w piłce siatkowej podopieczni trenera Walentyna Stopowa z UMKS Jurand Malbork.

Na czwartym miejscu, o czym pisaliśmy wczoraj, zakończyli rozgrywki w finale mistrzostw Polski młodzików w piłce siatkowej podopieczni trenera Walentyna Stopowa z UMKS Jurand Malbork.

Malborczycy po kilku miesiącach gry na różnych szczeblach dotarli do finałów, gdzie zmierzyli się z siedmioma innymi zespołami. I to już był sukces. W pierwszej fazie finałów MP grali w grupie eliminacyjnej z KS Metro Warszawa, Chemikiem Bydgoszcz oraz KS Jastrzębie Borynia. W drugiej zaś byli: AZS UWM Olsztyn, MMKS Kędzierzyn Koźle, EKS Skra Bełchatów i MKS Jaworzno.

Z grupy Jurand wyszedł na drugim miejscu i w kolejnej fazie zmierzył się z pierwszą ekipa z drugiej grupy, czyli AZS Olsztyn. Po porażce 1:2 (18:25, 25:18, 12:15) było wiadomo, że gospodarze będą grać o brązowe medale. Rywalem był MKS Jaworzno. Od początku na boisku było widać walkę, gra była bardzo wyrównana, zespoły zdobywały punkt za punktem do stanu 7:7, kiedy to Jurand odskoczył i wygrał wysoko, bo 25:14. Na trybunach zapanowała radość. W drugim secie znów walka punkt za punkt, było 2:2, 4:4, 6:6, 8:8, 9:9. Później Jurand uzyskał nieznaczną przewagę. Bardzo dobrze na odbiorze spisywał się kapitan zespołu, Damian Majorkowski. Niestety, przy remisie 19:19 Jaworzno ,uciekło" malborczykom i wygrało 25:22.

Tie-break miał zdecydować, na kogo szyi zawisną brązowe medale. Na trybunach emocje sięgały zenitu, każda dobra akcja była nagradzana oklaskami. Punkty dla Juranda zdobywał, m.in. Wojtek Elminowski. Kibice obserwowali długie, ciekawe wymiany; niestety, przydarzyły się błędy, wynikające z narastających emocji. Gra była zażarta - 5:5, 8:8, 10:10 i 13:13. Przy ogłuszającym dopingu dla malborczyków ostatnie dwa punkty zdobyło, niestety, Jaworzno. Kibice, którzy już widzieli malborczyków na podium, głośno dziękowali swojej drużynie za postawę w całym turnieju.

Równie emocjonujący przebieg miał finałowy pojedynek pomiędzy Metrem Warszawa a AZS Olsztyn. Tu też wynik rozstrzygnął się w tie-breaku, ale dopiero przy stanie 20:18 dla Olsztyna.
Podczas zakończenia imprezy kibice nagrodzili wszystkich uczestników owacją na stojąco.
- Impreza stała na wysokim poziomie, dwa zespoły, które walczyły o pierwsze miejsce, od początku górowały na pozostałymi. Jednak pozostali uczestnicy też dobrze grali. Również od strony organizacyjnej turniej wypadł bardzo dobrze - mówi Leszek Bajorek, sędzia główny finałów MP.

Jurand
Damian Majorkowski, Filip Zelmański, Wojciech Elminowski, Tomasz Dąbrowski, Piotr Siuciak, Łukasz Pięta, Krzysztof Rudzik, Paweł Jaworski, Mateusz Dziwierek oraz Filip Szymula.

Mieszkańców powiatu malborskiego zapraszamy też do lektury piątkowego wydania "Dziennika Malborskiego".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Po mistrzostwach Polski w Malborku. Wielkie brawa dla Juranda - Malbork Nasze Miasto

Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto