MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pomezania Malbork - Żuławy Nowy Dwór Gd. 2:1

(jeż)
Piłkarzom Żuław i Pomezanii upał nie doskwierał, bo poniedziałkowy sparing rozpoczął się późno, o godz. 18.
Fot. Aleksander Winter
Piłkarzom Żuław i Pomezanii upał nie doskwierał, bo poniedziałkowy sparing rozpoczął się późno, o godz. 18. Fot. Aleksander Winter
W meczu z Żuławami w malborskiej ekipie pojawiło się sporo nowych twarzy. Wyróżniał się nie tylko grą, ale i wzrostem Marcin Krugły, pozyskany z Bałtyku Gdynia. Ten 22-letni obrońca ma 190 cm wzrostu.

W meczu z Żuławami w malborskiej ekipie pojawiło się sporo nowych twarzy. Wyróżniał się nie tylko grą, ale i wzrostem Marcin Krugły, pozyskany z Bałtyku Gdynia. Ten 22-letni obrońca ma 190 cm wzrostu.
Nogi z galarety

Malborczycy poniedziałkowy sparing rozpoczęli od mocnego akcentu. W 13 min Lauryn odebrał piłkę obrońcy Żuław, dośrodkował na pole karne, a tam uderzeniem z przewrotki gola zdobył Andrzej Kozłowski. To chyba jego najładniejsza bramka od kilku sezonów.
Później gra się wyrównała. Gospodarze po forsownych treningach, które zapalikował im w poprzednim tygodniu Bogdan Kazjoć, nie mieli siły, by utrzymać szybkie tempo gry przez siebie narzucone.
- Już dawno nie dostałem tak w kość - narzekał przed meczem Adam Cicherski, stoper Pomezanii. - Po treningach nogi mam jak z galarety. Ledwie chodzę, podobnie jak moi koledzy z drużyny.

Goście kilka razy zagrozili bramce Pawła Rybarczyka, ale ten spisywał się bardzo dobrze. Mimo to, w 40 min Żuławy wyrównały. Po błędzie malborskich stoperów: Cicherskiego i Rzążewskiego, Tomasz Górski ulokował piłkę w siatce. Tuż przed przerwą idealnej okazji do zdobycia gola nie wykorzystał Kozłowski. Miał przed sobą tylko bramkarza gości, ale uderzył wysoko ponad bramką. Wcześniej także sytuacji sam na sam nie wykorzystał Marcin Honory.

Po zmianie stron już w pierwszej akcji Pomezania podwyższyła wynik na 2:1. Na skrzydle defensorów Żuław ośmieszył Kuba Borowski (przyszedł do Malborka z Rodła Kwidzyn), dograł na pole karne, ale obrońcy wybili piłkę. Trafiła ona pod nogi Rychlika. Jego uderzenie zablokował jeden z obrońców, futbolówka odbiła się jednak od Kamil Wolińskiego i wpadła do bramki.

Później znowu Woliński miał okazję do podwyższenia wyniku, lecz strzelił minimalnie niecelnie. Także Marcin Rychlik próbował strzałów z dystansu. Raz był bardzo bliski szczęścia, jednak piłka trafiła w słupek. W końcówce do głosu doszli goście. Mimo kilku okazji strzeleckich Żuław, mecz zakończył się wygraną Pomezanii.
Sparing był okazją do przetestowania nowych zawodników, którzy mogą zasilić drużynę malborską w nowym sezonie. Oprócz wspomnianych Krugłego z Bałtyku i Borowskiego z Rodła wystąpili: Sebastian Karlak (Błękitni Stare Pole), Adrian Tytek, Adam Kozubski (wznowili treningi w Pomezanii). Jak mówią działacze i trener, większość z nich zaprezentowała się pozytywnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto