W piątym meczu pierwszej rundy wojewódzkiej ligi piłki siatkowej kadeci MSKS Technik Malbork przegrali z MKS Korab Puck 2:3.
Pierwszy set był bardzo wyrównany; niestety, pod koniec siatkarze Technika zepsuli kilka zagrywek i przegrali 25:27. Jednak w drugiej odsłonie to oni nadawali ton wydarzeniom na parkiecie, przez cały czas prowadzili i ostatecznie wygrali różnicą 12 punktów. Trzeci set wyglądał podobnie, Technikowi udało się odskoczyć na dziewięć "oczek", ale przy stanie 23:14 malborczycy nagle zaczęli się gubić i rozstrzygęli tę część pojedynku na swoją korzyść wynikiem 25:21, lecz atmosfera była nerwowa.
Czwartą odsłonę, bardziej wyrównaną, kibice zapamiętają jako pełną dramaturgii. Malborscy siatkarze zafundowali sobie dreszczowiec. Prowadzili już 23:19, ale pod koniec zmobilizowali się zawodnicy z Pucka. Wyrównali na 24:24, później zdobyli jeszcze dwa punkty i ostatecznie wygrali.
A więc o losy spotkania miały rozstrzygnąć się w tie-breaku. Pierwszy punkt zdobyli goście, kolejny gospodarze. Technik odskoczył na 4:2, jednak Puck wyrównał na 4:4 i do końca nie oddał prowadzenia. Decydujący set zakończył się rezultatem 15:9 dla gości. - Powinniśmy byli wygrać - skomentował trener Mariusz Świst.
Również porażką zakończył się występ podopiecznych tego szkoleniowca, grających w lidze wojewódzkiej juniorów. Drużyna Technika przegrała na wyjeździe 0:3 (22:25, 17:25, 20:25) ze Stoczniowcem I Gdańsk.
- Graliśmy nieźle, ale za dużo było błędów, zepsutych zagrywek, a Stoczniowiec to silny zespół - dodaje Mariusz Świst.
Dziś o godz. 17.30 w sali Gimnazjum nr 3 inna malborska drużyna, Jurand grający w lidze wojewódzkiej kadetów, podejmie SKS Starogard Gdański w zaległym meczu czwartej kolejki.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?