MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat malborski. Jako przedstawiciel hodowców bydła mlecznego protestował przeciwko "Piątce dla zwierząt"

Radosław Konczyński
Fot. Bartłomiej Kucharski
Rolników z Pomorza nie zabrakło podczas dużej manifestacji, która w ubiegłym tygodniu odbyła się w Warszawie. Wśród znalazł się również mieszkaniec powiatu malborskiego, jako członek pocztu sztandarowego Pomorskiego Związku Hodowców Bydła Mlecznego.

Protest dotyczył projektu ustawy potocznie nazywanej "Piątką dla zwierząt" Jarosława Kaczyńskiego. Zakłada on m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych, likwidację eksportu z uboju rytualnego, zwiększa kompetencje organizacji pozarządowych, które otrzymują prawo wystawiania rolnikom mandatów za nieprawidłowe według nich utrzymanie zwierząt.

Te trzy punkty najbardziej mnie niepokoją. I niepokojący jest również proces legislacyjny, procedowanie tej ustawy w bardzo szybki sposób przez Sejm oraz brak możliwości wniesienia poprawek – mówi Bartosz Nowak, rolnik z podmalborskich Stogów, członek Zarządu Wojewódzkiego PSL i uczestnik manifestacji, która 30 września odbyła się w Warszawie.

Razem szli rolnicy, politycy, myśliwi, właściciele ubojni

W proteście pod hasłem „Strajk ponad podziałami” uczestniczyło ok. 10 tys. osób. Wśród nich przedstawiciele wszystkich organizacji walczących o prawa rolników, m.in. NSZZ RI, AgroUnia, OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych, Pomorski Związek Hodowców Bydła Mlecznego. Obecne też były inne organizacje, politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego, Konfederacji oraz Samoobrony, przedstawiciele branży paszowych, myśliwi, właściciele ubojni.

Jak to na manifestacji, pojawiły się transparenty o mocnej treści, np. „Pogrzeb polskich wsi", "Hodowle polskie idą do piachu", "Nie zabijajcie polskiej wsi", "Nie damy zniszczyć swojej pracy", „Łapy precz od rolników i myśliwych", "Stop dyktatury Kaczyńskiego i Kota jego!" oraz "Pozwólmy >>zbawcy narodu<< odejść na emeryturę". Były repliki trumien, wieńce pogrzebowe, marsz pogrzebowy.

"Śmierć polskiego rolnictwa"

- Symbol trumien miał oznaczać śmierć polskiego rolnictwa. Za konduktem szedł poczet sztandarowy Pomorskiego Związku Hodowców Bydła Mlecznego, w którego byłem składzie. Z województwa pomorskiego jechało 5 autokarów różnych przedstawicieli branży rolniczej, związków zawodowych oraz przedstawiciele różnego rodzaju federacji. Organizatorem wyjazdu była Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj. Delegacja Pomorskiego ZHBK liczyła 15 osób, z powiatu malborskiego byłem jedynym przedstawicielem - opowiada Bartosz Nowak.  

Protestujący z placu Trzech Krzyży przeszli pod Sejm, gdzie złożyli wieńce pogrzebowe. Stamtąd ruszyli pod Pałac Prezydencki, gdzie odbyły się najważniejsze przemówienia. Delegację rolników przyjął również prezydent Andrzej Duda.

Żniwa 2020 w powiecie malborskim. Zobacz te piękne ZDJĘCIA z...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto