Grom Nowy Staw grał w składzie: Wojtkiewicz - Potoczek, Kaszubowski, Błażek, Golicki, Wesołowski, Borowiecki (80 Banaszek), Mazurowski, Masztaler, Drewek, Miecznik.
Nowostawianie nie zwalniają tempa i po raz kolejny wygrali mecz na wyjeździe. W 9 kolejce okazali się lepsi od Kornowskich Szarży Krojanty strzelając tylko jedną bramkę w 21 minucie spotkania. Mariusz Borowiecki po ładnej akcji dograł piłkę do Roberta Wesołowskiego, a ten pokonał bramkarza gospodarzy w sytuacji "sam na sam".
- To był trudny mecz, bo graliśmy z ułożoną drużyną na wąskim boisku - opowiada Marek Kwiatkowski, trener Gromu Nowy Staw. - Szarża ma solidną defensywę, grała dwoma cofniętymi stoperami, ale udało się nam strzelić gola i wygrać spotkanie, a to jest najważniejsze. Na boisku było trochę żywiołu, ale my stworzyliśmy sobie więcej okazji strzeleckich, dwukrotnie gospodarze wybijali piłkę spod bramki, a sami stworzyli sobie tak naprawdę jedną dobrą okazję do zdobycia gola.
Grom dzięki tej wygranej oraz zwycięstwu 4:0 Pomezanii Malbork nad dotychczasowym liderem Gwiazdą Karsin, awansował na drugie miejsce w tabeli, i z dorobkiem 22 punktów jest tuż za malborczykami (23 pkt.).
W następnej kolejce podopieczni trenera Marka Kwiatkowskiego zagrają na wyjeździe z Błękitnymi Stare Pole.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?