Zasłużone zwycięstwo Juranda

W trzeciej kolejce rundy rewanżowej w lidze wojewódzkiej kadetów drużyna UMKS Jurand Malbork pokonała na swoim boisku Pogoń Lębork 3:1.

W pierwszym secie trzypunktową przewagę wywalczyli siatkarze Pogoni, jednak malborczykom udało się wyrównać na 8:8, a później odskoczyć o cztery "oczka". Kolejny remis 13:13 i znów Jurand wziął się do pracy. Efekt - aż dziesięciopunktowa przewaga. Zawodnikom z Lęborka udało się jeszcze tylko raz dojść do głosu. Ale ostatecznie Jurand wygrał 25:14.

W drugiej odsłonie gra była bardziej wyrównana i toczyła się praktycznie punkt za punkt. Zespołom udawało się odskoczyć zaledwie na dwa lub trzy "oczka". Jednak przy remisie 8:8 Jurand zaczął tracić dystans do rywali i tak było już do końca tego seta. Tym razem lepsi okazali się goście, wygrywając 25:21.
W trzecim secie malborczycy, podopieczni trenera Walentyna Stopowa, bardzo szybko zdobyli cztery punkty. Przez cały set byli górą, odskakując nawet na dziewięć "oczek" i prowadząc 20:11. Niestety, w szeregach Juranda coś zaczęło się psuć; nieudane zagrywki i niewykończone akcje wykorzystali lęborczycy i na parkiecie zrobiło się naprawdę gorąco. Goście zbliżyli się na trzy punkty (21:18). Wtedy w garść wzięli się miejscowi i udało im się zakończyć to starcie z pięciopunktową przewagą.

Przy stanie 2:1 dla gospodarzy czwarty set mógł być ostatnim. Podopieczni trenera Stopowa wyszli na boisko bardzo zmotywowani i już po kilku minutach prowadzili 6:0. Akcje były krótkie i dynamiczne. Przy wyniku 11:3 malborczycy nadal dyktowali warunki. Gdy było 14:4, siatkarze Pogoni zupełnie się pogubili, tracąc punkty praktycznie na własne życzenie. Tymczasem Jurand odskoczył na 21:8 i nadal nie spuszczał z tonu. Gościom udało się zdobyć jeszcze pięć "oczek", ale to Jurand podnosił ręce w geście tryumfu. Po raz drugi w rozgrywkach ligowych pokonał siatkarzy Pogoni Lębork.

Kolejny mecz malborscy kadeci rozegrają w sobotę z SKS Starogard Gdański.