Informacja o ciężkiej chorobie wywróciła do góry nogami szczęśliwe życie całej rodziny. Nic nie wskazywało na to, że z ust lekarza usłyszy taką wieść.
Postawiona diagnoza ma niskie rokowania. Przed Anitą początek ciężkiej walki o życie swoje i swoich córek. Choroba postępuje, przed nią ciężka chemia i wizyty u specjalistów – piszą przyjaciele kobiety na platformie Zrzutka.pl.
Niestety, nowotwór jest złośliwy, dlatego terapia może być trudna i długa.
- Pomóżmy Anicie wrócić do dzieci, aby mogła cieszyć się życiem i oglądać, jak rosną jej wspaniałe córki: nastoletnia i druga, zupełnie maleńka. Obydwie bardzo potrzebują mamy, a Anita ma dopiero 37 lat. To nie jest pora na odejście – martwią się najbliżsi pani Anity.
To bardzo trudna sytuacja, bo potrzebne jest i wsparcie na leczenie kobiety, ale też na codzienne życie jej najbliższych.
Choroba wraz ze zdrowiem zabrała możliwości pracy dla niej i jej partnera, który musi zająć się dziećmi i Anitą, szczególnie w tych trudnych chwilach, jakie ich spotkały. Dlatego prosimy o wsparcie dla nich. I apelują: badajcie się – zwracają się do wszystkich przyjaciele 37-latki.
Pani Anita prosi wszystkich również o modlitwę za nią o wyzdrowienie.
Więcej o zbiórce można dowiedzieć się TUTAJ
Przez pierwsze dni zbiórki, która rozpoczęła się we wtorek (18 maja 2021 r.), udało się zebrać 7608 zł z zakładanych 50 000 zł.
WARTO WIEDZIEĆ
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?