Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

70-lecie szkoły w Starym Polu [ZDJĘCIA]. Szkolne mury opuściło ponad 5 tysięcy absolwentów

Radosław Konczyński
- 70 lat to spory okres dla człowieka, ale dla szkoły niewiele, bo pewnie są jeszcze starsze - mówił Tadeusz Kaczorek, dyrektor Zespołu Szkół w Starym Polu podczas sobotniej uroczystości. Właśnie taki jubileusz świętowała placówka, którą kieruje. Spotkali się uczniowie i ich rodzice, absolwenci, obecni i byli nauczyciele i duże grono zaproszonych gości.

Główne obchody jubileuszu szkoły w Starym Polu przypadły na sobotę (14 listopada). Zaczęły się od mszy w kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski w intencji uczniów, pracowników i absolwentów koncelebrowanej przez trzech księży - absolwentów tej placówki: Andrzeja Starczewskiego, Jaremę Sykulskiego i Jakuba Wydrę oraz przez ks. Mieczysława Bojdę, byłego katechetę szkoły. Po mszy delegacja uczniów złożyła symboliczną różę i zapaliła znicze na 17 grobach zmarłych pracowników szkoły.

Gala jubileuszowa z okazji 70-lecia odbyła się w szkolnej hali sportowej. Wicedyrektor Wioletta Pokora odczytała fragment pierwszej kroniki szkoły, w której napisano, że pierwszy rok szkolny uroczyście rozpoczął się dokładnie 14 listopada 1945 r. od mszy świętej i wyświęcenia szkoły. Razem do czterech klas uczęszczało wówczas 60 dzieci, a na pierwszą nauczycielkę mianowano Leokadię Smyk.

- Nasza szkoła nie jest jedynie miejscem czy instytucją, a zwartą społecznie grupą, tworzoną przez lata przez uczniów, ich rodziców i nauczycieli, którzy oddali swoje umiejętności, determinację, czas i serce. Wokół szkoły zawsze gromadziły się osoby twórcze, którym leżało na sercu dobro dzieci, dlatego nasza szkoła jest taka, jak widzimy: piękna, kolorowa, otwarta na nowe - mówił Marek Szczypior, wójt Starego Pola i jednocześnie absolwent tej szkoły. - W naszej szkole najważniejszy jest uczeń, jej duszą są nauczyciele, a dumą absolwenci.

Z okazji jubileuszu samorząd gminny sfinansował 200-stronicową monografię poświęconą placówce. Jak mówił dyrektor Tadeusz Kaczorek, historia jest tak bogata, że trudno było zmieścić się w takiej objętości, ale publikacja przynajmniej daje ogólne wyobrażenie o działalności szkoły. Dyrektor przypomniał, że w 1996 roku placówkę przejął samorząd gminny, który do dziś, przez blisko dwie dekady, zainwestował w nią kilka milionów złotych.

- Tak jak pan wójt powiedział, najważniejszy w naszej szkole jest uczeń. Doliczyliśmy się 5081 absolwentów. To absolwenci szkoły podstawowej, szkoły przysposobienia rolniczego, szkoły rolniczej i gimnazjum. To 5081 sukcesów życiowych. Bo były to pierwsze sukcesy odniesione w życiu przez tych młodych ludzi, którzy odebrali świadectwa ukończenia szkoły, ale też zdobywali puchary, dyplomy, tytuły laureatów i wyróżnienia na szczeblu powiatu, województwa i kraju - mówił Tadeusz Kaczorek.

Dyrektor podziękował obecnym i byłym nauczycielom oraz rodzicom uczniów.
- To rodzic wysyłający codziennie rano dziecko do szkoły najlepiej zmotywuje je do nauki. Cieszy mnie, że w naszej szkole rośnie grupa rodziców, którzy zainteresowani są jak najwyższymi wynikami dzieci, że interesuje ich dobra szkoła, a nie byle jakie wykształcenie - dodawał dyrektor Zespołu Szkół w Starym Polu.

Tadeusz Kaczorek jest szóstą osobą na czele szkoły w Starym Polu. Pierwszym kierownikiem był Stefan Sobierański (1945-1972), a po nim następowali dyrektorzy: Władysław Staniszewski (1972-1979), Antoni-Lech Gabrylewicz (1979-1982), Józef Gugała (1982-1984), Sabina Dołkowska (1984-1999).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto