Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Alkomat dla wybranych. W Urzędzie Miasta Malborka powstała lista pracowników, którzy w każdej chwili mogą być poddani badaniu trzeźwości

Anna Szade
Anna Szade
W Urzędzie Miasta wytypowano pracowników, którzy mogą być poddani badaniu trzeźwości alkomatem na miejscu. Przełożeni uzasadniają to troską o ich bezpieczeństwo.
W Urzędzie Miasta wytypowano pracowników, którzy mogą być poddani badaniu trzeźwości alkomatem na miejscu. Przełożeni uzasadniają to troską o ich bezpieczeństwo. Anna Arent
Urząd Miasta Malborka jako jedyny na Pomorzu w połowie kwietnia zapowiedział badanie własnym alkomatem pracowników, by sprawdzić ich stan trzeźwości. To możliwość, jaką pracodawcom daje znowelizowany kodeks pracy. Teraz magistrat precyzuje, że na miejscu „dmuchną” przede wszystkim sprzątaczka, konserwator i strażnik miejski. Dlaczego?

Zarządzenie burmistrza Malborka. Badanie trzeźwości na miejscu

Marek Charzewski, burmistrz Malborka pod koniec kwietnia podpisał zarządzenie w sprawie zmiany regulaminu pracy magistratu, które dokładnie określa zasady kontroli trzeźwości załogi. Włodarz jest szefem dla 140 pracowników, wprowadzenie przepisów tłumaczy najnowszymi zmianami w kodeksie pracy. Dają one prawo do sprawdzenia, czy pracownik jest pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Ale nie oznacza to, że powstanie tam wielkie laboratorium badawcze. c

- Kontrola wykonywana w Urzędzie Miasta Malborka jako pracodawcy dotyczy wyłącznie kontroli na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu – czytamy w dokumencie.

ZOBACZ TEŻ: Urząd kontroli trzeźwości. W Malborku urzędnicy będą wyrywkowo sprawdzani alkomatem. Jak wygląda sytuacja w innych samorządach?

Urządzenia badającego trzeźwość miasto jeszcze na stanie nie ma.

Wybraliśmy alkomat, bo musi być certyfikowany. Kosztuje 1999 zł, więc to średnia cena, ale już jest z wymaganym z atestem. W zestawie jest też zapas ustników. Nie kupujemy takiego super, na 10 tys. pomiarów, bo nam tyle nie potrzeba – słyszymy od Ewy Dąbrowskiej, sekretarza miasta.

Faktycznie, tyle razy pracownicy UM kontrolowani tym sprzętem raczej w najbliższej przyszłości raczej nie będą. Zwłaszcza że w zmienionym pod koniec kwietnia zarządzeniu burmistrza znalazły się zapisy, które doprecyzowują, kto będzie mógł być badany alkomatem w czasie pracy.

Alkomat dla wybranych. Kto znalazł się na celowniku?

Ten fragment może zaskakiwać, bo wymieniono konkretne stanowiska. Na liście objętych kontrolą trzeźwości przeprowadzaną przez pracodawcę znaleźli się pracownicy Straży Miejskiej i pracownicy posiadający aktualną umowę na wykorzystywanie samochodu prywatnego do celów służbowych. Wskazano też osoby zajmujące konkretne stanowiska pracy, które będą „dmuchać” w urzędowe urządzenie. To robotnik gospodarczy, sprzątaczka, konserwator, dozorca urzędu i kierowca urzędu.

Pytamy więc sekretarz miasta, która nadzoruje pracę urzędu, skąd wziął się taki zapis. Wygląda trochę tak, jakby zatrudnienie na danej posadzie oznaczało problem z alkoholem. Ale Ewa Dąbrowska tłumaczy, że nie chodzi o żadną dyskryminację czy podejrzliwość wobec wymienionych pracowników. Ma to wynikać ze znowelizowanego kodeksu pracy.

Zapisano w nim, że pracodawca ma prawo przeprowadzić kontrolę trzeźwości w momencie, gdy może to zagrozić bezpieczeństwu, zdrowiu, życiu i mieniu. Zgodnie z wymogiem, musieliśmy wskazać grupy pracownicze, które będą podlegać sprawdzeniu. Tak samo będzie w pracy zdalnej, w której trzeba będzie wskazać grupy, które mogą być skontrolowane. Nie będzie mogło być tak, że wszyscy mogą być poddani badaniu. Wobec tego wybraliśmy spośród wszystkich pracowników tych, którzy są najbardziej narażeni na rozmaite zagrożenia – wyjaśnia Ewa Dąbrowska.

Sekretarz zapewnia, że to jedyny powód.

- Pewno, jakby się uparł, to i urzędnik, jeśli przyjdzie pod wpływem alkoholu i uderzy głową w biurko, też sobie coś zrobi. Ale jak sprzątaczka wejdzie na drabinę i spadnie, to co? Dlatego ustawodawca zażyczył sobie, by wskazać konkretną grupę pracowniczą, którą będzie można sprawdzać – mówi Ewa Dąbrowska.

Do urzędnika przyjedzie policja, jeśli będzie nietrzeźwy

Sami urzędnicy są trochę zdziwieni sytuacją, choć nie wszyscy przeczytali nawet zarządzenie włodarza.

Pijani urzędnicy, którzy wydają decyzje, też mogą stworzyć zagrożenie dla innych ludzi – żartują.

Ale zgodnie z regulaminem pracy w UM, nie ma zmiłuj, każdy tam zatrudniony może być poddany badaniu. Znajduje się tam zapis, który mówi, że „w przypadku podejrzenia, że pracownik spoza grupy objętej kontrolą trzeźwości, jest nietrzeźwy albo pod wpływem środków odurzających, pracodawca może wezwać uprawnione organy powołane do ochrony porządku publicznego w celu kontroli trzeźwości pracownika”. Można to zrobić w każdym momencie dnia pracy, a nawet w godzinach nadliczbowych.

Moim prywatnym zdaniem, dla tych wybranych pracowników jest nawet lepiej, że trzeźwość może sprawdzać pracodawca. Jeśli podejrzenia się potwierdzą, to w tym momencie można zastosować inne środki karne, choćby w postaci nagany czy niedopuszczenia do pracy. Taka nieobecność uznawana jest za nieusprawiedliwioną i skutkuje utratą trzynastki czy nagrody rocznej. Ale jak już przyjedzie policja, to nie ma zmiłuj. Jeśli wynik jest pozytywny, to od razu jest „dyscyplinarka” - komentuje Ewa Dąbrowska.

W magistracie słyszymy, że te przepisy mają wyłącznie charakter prewencyjny. Nie oznaczają, że malborscy urzędnicy mają jakieś problemy z promilami i trzeba ich pilnować i w jakiś nadzwyczajny sposób weryfikować ich trzeźwość.

- Czasem w przeszłości zdarzało się, że ktoś nie przyszedł do pracy, nie przyniósł zwolnienia i nie odbierał telefonów. Jak się zjawił, to ostatecznie poszliśmy mu na rękę i zostało to uznane za nieusprawiedliwioną nieobecność. A to oznaczało utratę nagrody rocznej – opowiadała nam w kwietniu sekretarz miasta.

Jak dotąd, inne miasta w regionie nie wprowadziły takich regulacji. Zdaniem wielu pomorskich włodarzy, prawo i tak umożliwia skontrolowanie pracowników, więc niczego nie zmieniają w swoich regulaminach pracy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto