Wystawa "Malarstwo” Anny i Jacka Albrechtów prezentowana jest na piętrze Klubu 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku. Można ją oglądać choćby idąc do biblioteki.
W ostatnim okresie nasza oferta kulturalna powiększa się o wystawy. Bardzo dziękuję, że przyjęliście państwo nasze zaproszenie i zechcieliście podzielić się z nami tym, co stworzyliście zwrócił się do bohaterów spotkania ppłk Jerzy Goleniowski, zastępca dowódcy 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku.
Obrazy Anny i Jacka Albrechtów. "Można się nimi delektować"
Jak przyznał, malarstwo malborskich artystów nie jest mu obca.
- Nie tylko malborczykom twórczość państwa Albrechtów jest znana, bo jestem spoza Malborka i słyszałem wiele o ich malarstwie. Poza tym, w wielu miejscach w mieście i nie tylko, widziałem te piękne obrazy. Bardzo się cieszę, że teraz będziemy gościć państwa prace – mówił ppłk Jerzy Goleniowski. - Można się nimi delektować. Nie tylko lotniskiem człowiek żyje, więc chcemy, by ta oferta dotarła i do naszych żołnierzy, i do wszystkich, którzy malarstwo podziwiają.
PRZECZYTAJ TEŻ: Malarstwo to pasja Anny i Jacka Albrechtów. W środę w Klubie 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku wernisaż ich wspólnej wystawy
Artystyczne małżeństwo, choć tworzy od wielu lat, jeszcze nigdy nie prezentowało swoich prac w klubie.
Dziękuję dowództwu i bazie lotniczej, że chce ocieplić swój wizerunek i uchodzić nie tylko za tego, co tam strzela – zażartował nieco Jacek Albrecht. - Fajnie, że są tu ludzie, którym kontakt z kulturą jest potrzebny, jak wszystkim zresztą.
Klub 22 BLT to miejsce magiczne. Warto zajrzeć
Do placówki prowadzonej przez wojsko zagląda się rzadko. Chyba że ktoś jest związany z regularnie prowadzonymi tam zajęciami artystycznymi czy korzysta z bibliotecznych zbiorów. A szkoda, bo to bardzo interesująca instytucja kultury na mapie miasta.
To miejsce jest inne, trochę zaczarowane, pachnie książkami i kinem, którego nam bardzo w Malborku brakuje – zauważyła Anna Albrecht.
Teraz jest pretekst, by idąc ul. Sikorskiego, wstąpić na piętro i obejrzeć przepiękne prace.
- Nasza wystawa dosyć duża, szczególnie moja część, bo okazało się, że dużo obrazów się zmieści, a że dotąd nigdy nie były tu prezentowane, to jest w pewnym sensie wystawą retrospektywną – tłumaczyła Anna Albrecht. - Tematem jest przede wszystkim architektura. Po pierwsze zamek, który jest magiczny, a detal na zamku wspaniały, więc można ciągle coś nowego odnaleźć i namalować.
Są też miejskie akcenty.
Zawsze mi szkoda starych kamienic, które znikają, które są oblepiane tynkiem i nie ma tej sztukaterii, tego detalu, który stanowi o ich urodzie. Staram się to uchwycić – przyznała artystka.
Nie zabrakło natury, cudownie błękitnych jezior, ale i drzew, które są bliskie obydwojgu.
Jacek Albrecht zaprezentował także cykl portretów.
- Uważam, że Jacek jest wspaniałym portrecistą – podkreśliła Anna Albrecht.
Czy tak jest rzeczywiście, każdy może się przekonać. Ekspozycja będzie dostępna przez najbliższe trzy miesiące. Co więcej, jeśli ktoś zachwyci się którąś z prac, może ją kupić. Część uzyskanych pieniędzy zasili konto Malborskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt Reks.
Z Gwiazdami - Marek Kaliszuk - zapowiedź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?