MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Autobusy nowej linii nr 21 w Kaliszu manewrują po ścieżce pieszo-rowerowej ZDJĘCIA

Bartłomiej Hypki
Bartłomiej Hypki
Autobusy nowej linii nr 21 w Kaliszu manewrują po ścieżce pieszo-rowerowej
Autobusy nowej linii nr 21 w Kaliszu manewrują po ścieżce pieszo-rowerowej Czytelnik
Od Nowego Roku zmienił się rozkład jazdy części autobusów Kaliskich Linii Autobusowych. Wprowadzona została również nowa linia nr 21. Autobus nie ma jednak pętli przy ulicy Rajskowskiej i musi manewrować na ścieżce pieszo-rowerowej.

Jak deklarował prezydent Krystian Kinastowski, w nowym rozkładzie linie KLA będą dopasowane do oczekiwań i zmieniających się potrzeb mieszkańców.

- Pojawią się nowe przystanki, np. przy ulicach Sukienniczej i Skalmierzyckiej. Włączymy w komunikację miejską kolejne rejony miasta, takie jak osiedla Wzgórza Kalisza i Rajsków, a także ulicę Inwestorską. Komunikacja miejska w Kaliszu zostanie zmodyfikowana tak, aby jeszcze lepiej odpowiadać na potrzeby mieszkańców - tłumaczył prezydent.

Autobusem po ścieżce rowerowej

Przyszedł nowy rok i niestety pojawiły się już pierwsze zgrzyty. Choć trzeba zaznaczyć, że rozkład jest na razie tymczasowy. Na ulicy Sukienniczej zostaną zlikwidowane trzy miejsca parkingowe, a autobusy będą zatrzymywały się na środku pasa ruchu. Niewykluczone, że może to skomplikować ruch w już i tak zatłoczonym centrum miasta. Jednakże to jeszcze nic w porównaniu z kuriozalną sytuacją na ulicy Rajskowskiej, gdzie kończy bieg linia numer 21. Autobus musi tam manewrować na ścieżce pieszo-rowerowej, aby zawrócić. A przy ciągu postawiono znaki ostrzegawcze "uwaga na autobus".

"Jako kierowca autobusu wiem, co mogą czuć kierowcy, którzy muszą tam zawrócić. Tam biegają dzieci, jeżdżą rowerzyści", "To miejsce nieodpowiednie - tam codziennie wiele osób biega czy jeździ na rolkach. Także w słuchawkach i mogą nie usłyszeć autobusu", "Ścieżka ma nam sprawiać przyjemność, służyć to relaksu. Ja nie chcę jechać za smrodliwym samochodem czy autobusem" - to tylko niektóre z komentarzy naszych czytelników. Choć pomysłu bronią mieszkańcy Rajskowa, do których dotychczas autobus nie docierał.

- Sprawa pętli była dyskutowana. Ale według mojej wiedzy miejsce do zawracania autobusów miało być w ciągu ulicy Rajskowskiej - mówi zaskoczona informacją Anna Walczyńska, naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich UM Kalisza. Mówi, że o "nietypowej" pętli dowiedziała się z mediów. Tłumaczy, że to szef Zarządu Dróg Miejskich wyznaczył miejsce do zawracania autobusów KLA.

Tymczasem Krzysztof Gałka, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Kaliszu, również nie kryje zaskoczenia, że on jest obarczany odpowiedzialnością za tę sytuację. Podkreśla, że to nie jego decyzja, a organizatorem transportu publicznego w imieniu prezydenta jest Wydział Spraw Obywatelskim UM Kalisza.

- Ulica Rajskowska jest ślepa. Nie było możliwości wyznaczenia pętli, bo są tam tereny prywatne. Przygotowanie pętli wymaga czasu i środków. To rozwiązanie tymczasowe. ZDM podejmuje działania, aby wyznaczyć pętlę autobusową z prawdziwego zdarzenia - mówi Krzysztof Gałka, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Kaliszu.

Tłumaczy, że podczas wizji lokalnej, która odbyła się jeszcze w ubiegłym roku przedstawiciele Wydziału Spraw Obywatelskich, KLA i ZDM ocenili, że jedyną możliwości jest na razie wjazd autobusu na ścieżkę pieszo-rowerową, wycofanie i powrót na Rajskowską.

- Nie jest to rozwiązanie, które mnie zadowala. Powinna ja najszybciej pojawić się pętla - mówi szef ZDM. - To bezpieczne rozwiązanie, ale wymaga od kierowcy szczególnej ostrożności.

Prezydent Kalisza zorganizował w tej sprawie specjalny briefing. Tłumaczył, że do tej pory to zamieszkałe przez ponad 2 tysiące osób osiedle Rajsków było wykluczone komunikacyjnie, a nowa linia była potrzebna.

- Decyzja nasza była taka, żeby od 1 stycznia uruchomić tę linie, aby dowozić już ludzi do centrum. Można było przyjąć taką drogę inną, że najpierw tworzymy projekt czy przeprowadzamy wykupy, ale to przesunęłoby uruchomienie linii o rok, półtorej - tłumaczył Krystian Kinastowski. - Ja też uważam, że tak to nie powinno funkcjonować, natomiast ten problem niebawem zniknie. Jest to oznakowane, a jadąc ulicą czy ścieżką rowerową należy zachować bezpieczeństwo.

Podkreślił, że wkrótce mają pojawić się na końcu ulicy Rajskowskiej płyty betonowe, dzięki którym autobus będzie mógł zawrócić bez konieczności wjeżdżania na ścieżkę. Mają się one położone najpóźniej do połowy lutego. W przyszłości Miasto ma zamiar zrobić tam pętlę z prawdziwego zdarzenia.

Zobacz także:

Zatańczą „Gołuchowskie tango”. Mieszkańcy znów wcielą się w ...

Studniówka III Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu w stylu g...

Studniówki w Kaliszu rozpoczęte. Tak bawi się Zespół Szkół T...


Obserwuj nas także na Google News

od 16 lat
Wideo

Ceny warzyw i owoców w maju

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto