Backyard Ultra Malbork. Przebiegli 100 kilometrów, żeby pomóc 14-letniej Hani. Zaczęli wieczorem 11 listopada, skończyli rano dzień później

Backyard to bieg ultra, który powstał w USA. O każdej pełnej godzinie startują wszyscy zawodnicy i mają do pokonania pętlę o długości 4,167 mili (6706 km). Jeżeli biegacz pokona pętlę np. w 45 minut, to ma 15 minut na odpoczynek i o kolejnej pełnej godzinie przystępuje do kolejnej pętli. I tak do momentu, kiedy na starcie stanie tylko jeden zawodnik i pokona ostatnią pętlę w limicie 1 godziny. Jest tylko jeden zwycięzca.

Z inicjatywy Jacka Kmiecia i Adama Remlajna z Klubu Biegacza Grupa Malbork w piątkowy wieczór (11 listopada) o godz. 18 rozpoczął się Backyard Ultra Malbork, ale nie o rywalizację tu chodziło, tylko o pomoc 14-letniej Hani Czerniakowskiej. To ona ma tu być zwyciężczynią. Dziewczynka urodziła się z czterokończynowym mózgowym porażeniem dziecięcym. W późniejszym okresie jej życia pojawiła się także padaczka lekooporna, neuroborelioza oraz niedobory odporności.

Najlepszym „lekiem” dla Hani jest nieustanna rehabilitacja. Organizatorzy nietypowego biegu chcą zebrać jak najwięcej pieniędzy na ten cel. O godz. 18 w piątek (11 listopada) na trasę po Parku Miejskim i bulwarze nad Nogatem wyruszyła całkiem spora grupa, a w niej m.in. mama dziewczynki. Najbardziej wytrwali przebiegli 100 km, co zajęło im całą noc i poranek. Na sprostanie wyzwaniu potrzebowali niespełna 15 godzin. W międzyczasie, nawet w środku nocy, dołączały kolejne osoby, by chociaż przez jakiś czas wesprzeć "ultrasów".

Wysiłek wszystkich uczestników został nagrodzony, bo udało się zebrać ponad 4 tys. zł. Ale pomagać można cały czas, wchodząc na stronę dzieciom.pl prowadzoną przez Fundację Dzieciom "Zdążyć z Pomocą", której Hania jest podopieczną. Osoby, które chciałyby pomóc dziewczynce, mogą to zrobić przelewem na konto:

• 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 tytułem: 9897 Czerniakowska Hanna Maria, darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.