Będzie nowy cennik biletów w autobusach Miejskiego Zakładu Komunikacji w Malborku

Bezpłatne przejazdy dla osób powyżej 70 roku życia, bilety czasowe uprawniające do 60-minutowej podróży różnymi liniami oraz bilety okresowe, 15-dniowe, które można kupić w każdym dniu miesiąca - to trzy propozycje, które znalazły się w projekcie uchwały Klubu Radnych „Razem dla Malborka”, w skład którego wchodzą Agnieszka Grzegorzewska, Tomasz Klonowski i Paweł Dziwosz.

- Przygotowaliśmy projekt uchwały, którego celem jest uproszczenie odpłatności i poprawienie komfortu podróżowania komunikacją miejską - mówi Paweł Dziwosz, przewodniczący klubu. - Uważamy, że budżet miasta stać na to, by przywrócić darmowe przejazdy seniorom. To zapowiadało już Stowarzyszenie Nasz Malbork, z którego startowałem w wyborach, ale pamiętam, że i były burmistrz Andrzej Rychłowski podczas kampanii wyborczej mówił, że już stać nas na to. Bilet czasowy znacznie uprości podróżowanie po Malborku, bo dziś można jeździć w krótkim odstępie czasu różnymi liniami, ale za każdym razem trzeba kasować nowy bilet. Po zmianie każdy mieszkaniec będzie w ciągu godziny mógł na jednym bilecie przejechać przez miasto nawet kilkoma autobusami.

Bilet okresowy (miesięczny lub 15-dniowy) ma z kolei rozwiązać problem nieefektywnego wykorzystywania karnetu, bo byłaby możliwość zakupienia go w dowolnym dniu i od tego konkretnego dnia rozpoczynałby się termin jego ważności.

Zgodnie z projektem uchwały, bilet 60-minutowy, bo on byłby nowością w taryfikatorze MZK, miałby kosztować 3,50 zł (ulgowy 1,75 zł). Przypomnijmy, że bilet jednorazowy kosztuje obecnie 2,50 zł (ulgowy 1,25 zł).

Inicjatywę radnych jak najbardziej trzeba pochwalić, ale ich entuzjazm nieco opadł, gdy na ostatniej sesji Rady Miasta burmistrz Marek Charzewski przekazał wszystkim samorządowcom swoją propozycję zmian odpłatności za przejazdy komunikacją miejską. W jego projekcie zmian jest jeszcze więcej.

Nowością jest bilet dobowy, czyli ważny na wszystkich liniach MZK przez 24 godziny od momentu skasowania. Miałby on kosztować 12 zł (ulgowy 6 zł).

Druga zmiana to tzw. bilet przesiadkowy, dwukrotnego kasowania. Upoważniałby do podróży z przesiadką do autobusu na drugą linię (dziś z przesiadką jedzie się z Piasków na Południe), ale pod warunkiem drugiego kasowania w ciągu 30 minut od pierwszego. Cena - 3,80 zł (ulgowy 1,90 zł).

Możliwy byłby też zakup karnetu 6-przejazdowego za 14 zł (ulgowy 7 zł), co daje oszczędność kupującemu w wysokości 1 zł w stosunku do zakupu sześciu pojedynczych biletów.

Kolejna nowość to bilet tygodniowy na wszystkie linie ważny przez 168 godzin od momentu pierwszego skasowania - 35 zł (ulgowy 17,50 zł).

Z korzyścią dla pasażerów byłoby też wprowadzenie biletów 30-dniowych, które różnią się od biletów miesięcznych (podobnie jak w propozycji klubu radnych) tym, że są ważne przez kolejnych 30 dni od momentu zakupu i nie tracą ważności wraz z końcem danego miesiąca. Cena: 78 zł na jedną linię (ulgowy 39 zł) lub 100 zł na wszystkie linie (ulgowy 50 zł).

Inne proponowane przez burmistrza zmiany to m.in. bilety semestralne, 5-miesięczne: 300 zł na jedną linię (ulgowy 150 zł) lub 440 zł na wszystkie linie (ulgowy 220 zł).

Burmistrz chce też przywrócić darmowe przejazdy autobusami MZK dla osób powyżej 70 roku życia (dziś mogą korzystać z biletu rocznego za 94 zł), a także zwiększyć ulgę z 50 do 75 proc. dla opiekunów osób niepełnosprawnych podróżujących autobusami.

Propozycje przygotowane przez urzędników i pracowników MZK są szersze od tych przygotowanych przez radnych, więc wydaje się, że ich inicjatywa może szybko przepaść i nawet nie będzie poddana pod obrady Rady Miasta Malborka.

- Teraz już nie ma znaczenia, czyj projekt pojawił się wcześniej, nie chodzi o rozstrząsanie tego. My wzięliśmy sprawy w swoje ręce, radna Grzegorzewska cały czas poruszała na sesjach temat MZK - mówi Paweł Dziwosz. - Teraz czeka nas praca w komisjach stałych i być może nasz projekt nie będzie już uwzględniany, ale sądzę, że jeszcze parę zmian w zapisach może zajść. Najważniejsze, by nowy cennik wszedł w życie i mieszkańcy mogli w prostszy sposób korzystać z komunikacji miejskiej.

Obiema propozycjami zajmowali się w poniedziałek (16 listopada) radni na wspólnym posiedzeniu komisji stałych. Ostateczną uchwałę podejmie Rada Miasta.