Belgowie w Malborku będą stacjonowali na pewno do końca marca

To już trzecia nacja wyznaczona do wspierania z Malborka misji Baltic Air Policing nad Litwą, Łotwą i Estonią. Wcześniej dowództwo NATO przysłało w tym celu do 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego kontyngenty wojskowe z Francji i Holandii. Belgowie, pochodzący z bazy lotniczej we Florance, zameldowali się z czterema wielozadaniowymi samolotami F-16 w sile ponad 60 żołnierzy.

Większość żołnierzy przyleciało do malborskiej bazy w środę, tego dnia zjawiły się też F-16. Goście z Belgii dopiero co przybyli do Polski, ale już wykonują swoje zadania - czyli loty szkoleniowe, ale są też gotowi do poderwania się w powietrze w ramach Baltic Air Policing. Choćby w takich sytuacjach, z jakimi w grudniu ub.r. mieli do czynienia Holendrzy; startowali z lotniska 22 bazy, by "przechwycić" rosyjskie samoloty wojskowe nad strefą wód międzynarodowych Bałtyku i eskortować je do przestrzeni powietrznej Rosji.

ZOBACZ TEŻ: Belgowie już w Malborku. Będą wspierać Baltic Air Policing

W imieniu strony polskiej w piątek (9 stycznia) belgijskich lotników przywitał gen. bryg. pil. Tadeusz Mikutel, dowódca 1 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego.

- To wielka przyjemność powitać was w 22 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku. Jak wiecie, jesteście już trzecią grupą, która przybywa, by stąd wspierać misję Baltic Air Policing. Jest to jedna z kluczowych misji w strukturach NATO i spory wysiłek dla każdego państwa, które wspiera kraje nadbałtyckie. Wasza obecność tutaj wzmocni też nasze skrzydło, bo misję BAP w litewskiej bazie Szawle rozpoczął kontyngent z 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego z Mińska Mazowieckiego - mówił generał Mikutel. - Mam nadzieję, że wasz pobyt w naszym kraju będzie przyjemny.

Pewnie te nadzieje się spełnią. Do tej pory poprzednicy Belgów, ale także dowództwo lotnictwa NATO chwaliło infrastrukturę lotniskową w Polsce i samą przestrzeń powietrzną, która nie jest tak zatłoczona jak na Zachodzie. To daje większe możliwości do treningu lotniczego.

Dowódca belgijskiego kontyngentu, mjr Simon Gerard, przywitał wszystkich żołnierzy polskim "dzień dobry", zakończył też naszym "dziękuję". Zapewnił, że jego podwładni są przygotowani do wypełnienia zadania, które postawiło przed nimi dowództwo NATO, a wspólne ćwiczenia z polskimi pilotami będą ważnym doświadczeniem.
- Wierzę, że ta misja będzie sukcesem - mówił major Gerard.

Przy okazji pobytu Holendrów mieszkańców Malborka interesowały takie kwestie, jak miejsce zakwaterowania żołnierzy. Nie brakowało głosów zdziwienia, gdy okazało się, że holenderscy lotnicy wybrali Elbląg na miejsce czasowego zamieszkania. Obecnie nie będzie podstaw do tego typu opinii. Belgowie - tak jak wcześniej Francuzi - mieszkają w jednym z malborskich hoteli.

Belgijski kontyngent ma przebywać w Malborku do 31 marca, ale niewykluczone, że na tym się nie skończy.