Po sobocie, kiedy pogoda była bardzo łaskawa dla uczestników Biegu Europejskiego z PKO Bankiem Polskim, w niedzielę aura wróciła do wcześniejszego, niezbyt przyjemnego stanu. Nie przeszkodziło to jednak blisko 3900 startującym w świetnej zabawie. Bo właśnie dobra zabawa i sprawdzenie swoich umiejętności było najważniejsze dla większości zawodników.
Jednak nie dla wszystkich, bo, jak zwykle, była grupa osób, którzy biegli po jak najlepszy wynik i zwycięstwo. Jako pierwszy na mecie stawił się Marek Kowalski z GKS Żukowo, doskonale znany weteran biegów, dla którego nie był to pierwszy triumf. - Warunki nie były dziś zbyt sprzyjające, mocno wiało. Dałem sobie jednak z nimi radę i jestem zadowolony z tego występu. Czas nie jest może rewelacyjny, ale przez większość trasy biegłem sam, nie było nikogo, kto by mnie nacisnął i sprawił, że pobiegłbym z lepszym czasem - mówił na mecie Kowalski, który przebiegł trasę w czasie 30 minut i 40 sekund.
Dokładnie 19 sekund za zwycięzcą na metę dobiegł Damian Pieterczyk z KM PSP Olsztyn, a podium uzupełnił Łukasz Oskierko z Adidas Runners Warsaw, którego czas wyniósł 31.18. Z pań najlepsza była Monika Czapiewska, która na metę dobiegła z rezultatem 36.13.
Wśród startujących nie brakowało znanych osób. Był chociażby Sebastian Chmara, były dziesięcioboista i wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, który pełnił rolę pacemakera na 55 minut. Nie mogło zabraknąć Wojciecha Szczurka, prezydenta Gdyni, wielkiego miłośnika biegania. - Warunki wcale nie były takie złe, ani za ciepło, ani za gorąco. Biegło się bardzo przyjemnie, trasa była świetnie przygotowana - mówił prezydent, który czasem 1:01.37 o pięć minut poprawił swój rekord życiowy. - Cieszy mnie to, ale nie to było najważniejsze. Liczyła się dobra zabawa.
Bieg Europejski z PKO Bankiem Polskim był jednocześnie akcją charytatywną, mającą na celu wsparcie 44-letniego Tomka. Mężczyzna uległ wypadkowi, w wyniku którego złamał kręgosłup i ma niedowład nóg. Szansą na poprawę jego stanu zdrowia jest podanie komórek macierzystych oraz rehabilitacja. Zawodnicy mogli odebrać kartkę z napisem "biegnę dla Tomka", a Fundacja PKO Banku Polskiego przekaże darowiznę na pomoc dla mężczyzny.
Nie była to pierwsza akcja "biegnę dla..." organizowana przez Fundację PKO Banku Polskiego. Ambasadorem akcji są wspomniany Chmara, a także Karolina Gorczyca, która w Gdyni również się pojawiła, jednak nie w roli zawodniczki. - Bardzo chciałabym pobiec, ale niestety mam kontuzję po maratonie i muszę się oszczędzać - tłumaczy aktorka. - Najważniejsze, że Bieg Europejski z PKO Bankiem Polskim stanowił jednocześnie wsparcie dla potrzebującego. Takie akcje charytatywne zawsze nadają dodatkowego sensu wszelkiego rodzaju imprezom.
- Fundacja PKO Banku Polskiego od 2013 roku zorganizowała 262 takie akcje, w których wzięło udział ponad 100 tysięcy osób. Od początku istnienia programu Fundacja wsparła 278 beneficjentów kwotą ponad 3,7 mln złotych - mówi Tomasz Piórkowski, dyrektor ds. sprzedaży w Regionalnym Oddziale Detalicznym PKO Banku Polskiego w Gdyni.
http://live.sts-timing.pl/be2017/be2017.pdfWideo: Szymon Szewczyk
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?