Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Malborka będzie zarabiał mniej. Ale Rada Miasta zagłosowała przeciwko obniżce

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Rada Miasta Malborka, tak jak inne rady gmin, musiała podjąć uchwałę dostosowującą wysokość pensji burmistrza do rozporządzenia Rady Ministrów ws. wynagrodzeń pracowników samorządowych. Radni w formie protestu nie zgodzili się na obniżkę.

Obecnie burmistrz Malborka otrzymuje pensję na podstawie uchwały Rady Miasta z grudnia 2014 r. Wówczas radni uchwalili Markowi Charzewskiemu umiarkowane stawki w stosunku do maksymalnie możliwych. Wynagrodzenie zasadnicze mogło wynieść minimum 4,5 tys. zł i maksymalnie 6 tys. zł. Przewodniczący rady zaproponował 5250 zł i tyle uchwalono. Dodatek funkcyjny (tzw. rekompensata za zwiększoną odpowiedzialność) mógł wynieść maksymalnie 2,1 tys. zł, a Rada Miasta zgodziła się na 1,5 tys. zł. Dodatek specjalny (za wykonanie dodatkowej pracy) może stanowić od 20 do 40 proc. wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego. W przypadku Marka Charzewskiego ustalono 30 proc., a więc było to 2025 zł.

Ostatnim składnikiem wynagrodzenia jest dodatek za wysługę - przysługuje po 5 latach pracy w wysokości wynoszącej 5 proc. miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego. Dodatek ten wzrasta o 1 procent za każdy dalszy rok pracy aż do osiągnięcia 20 proc. miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego. Gdy Marek Charzewski rozpoczynał burmistrzowanie, wówczas w jego przypadku było to 16 proc. (840 zł). W sumie wynagrodzenie burmistrza wynosiło 9615 zł brutto. Potem zwiększało się nieco o każdy kolejny rok w związku z wysługą lat. Obecnie wynosi 9825 zł.

Przewodniczący Rady Miasta musiał przygotować projekt uchwały dostosowującej pensję do rozporządzenia, zmniejszając o 20 proc. maksymalnie możliwe wynagrodzenie zasadnicze. Zaproponował więc zmniejszenie zasadniczego z 5250 zł do 4800 zł. Dodatek specjalny pozostaje na tym samym poziomie procentowym, ale siłą rzeczy spada kwotowo do 1890 zł. Dodatek funkcyjny bez zmian - 1500 zł. W przypadku dodatku za wysługę lat burmistrzowi Charzewskiemu przysługuje już maksymalne 20 procent wynagrodzenia zasadniczego (będzie to stanowiło 960 zł). W sumie jego pensja, zgodnie z projektem, ma wynosić 9150 zł brutto.

1 radny głosował "za" projektem, 7 było przeciw, 9 wstrzymało się od głosu, 1 w ogóle nie zagłosował. Projekt został odrzucony. Ale to nie oznacza, że burmistrz zachowa dotychczasowe wynagrodzenie. Jest ono niezgodne z rozporządzeniem. Teraz decyzja będzie należała do wojewody, więc można się spodziewać, że burmistrz będzie zarabiał tyle, ile określono w odrzuconym projekcie. Głosowanie rady miało wymiar symboliczny jako protest przeciwko mieszaniu się rządu w kompetencje samorządu. Z tego powodu od głosu wstrzymał się również sam autor projektu, przewodniczący RM Arkadiusz Mroczkowski.

Rada mogła zrekompensować obniżkę wynagrodzenia podwyższeniem dodatku specjalnego. Ale nikt na sesji takiego wniosku nie zgłosił.

Prezydent Andrzej Duda w Malborku - 25.06.2018 r.:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto