Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Castle Triathlon Malbork. Oto zwycięzcy na połówce ironmana [ZDJĘCIA]

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Mikołaj Luft i Agata Holnicka najlepsi w swoich kategoriach w połówce ironmana podczas Castle Triathlon Malbork 2014. Zwycięzca potrzebował niewiele ponad 4 godziny, by pokonać 1,9 km w Nogacie, 90 km na rowerze i 21 km biegiem.

Rywalizacja na dystansie półironmana zaczęła się o godz. 9. Pierwsi zawodnicy dotarli na metę krótko po godz. 13. 4 godzin 7 minut i 29 sekund potrzebował Mikołaj Luft z Warszawy (AdgarFit Pro Team), by zameldować się na mecie na 1 miejscu. Na podium znaleźli się także Marcin Ławicki z Lubina (LABOSPORT Team), który uzyskał czas 4.08.51 godziny, i reprezentant Polski - Maciej Chmura z Wrocławia (Scott Trisfera Polska), z czasem 4.10.26 godziny.

Dla Mikołaja Lufta było to już trzecie zwycięstwo w Malborku. Wcześniej wygrywał w 1/4 ironmana w ramach cyklu Garmin Iron Triathlon.

- Lubię tu przyjeżdżać, choćby dlatego, że Malbork dobrze mi się kojarzy jako miejsce zawodów. Poza tym, impreza jak zwykle bardzo fajnie zorganizowana - mówi Mikołaj Luft. - Trochę zdziwiłem się, gdy na początku rywalizacji na rowerze zaczęły mnie łapać skurcze łydek i dopiero na ostatniej pętli rowerowej przyłożyłem swoje normalne tempo. Trasa biegowa była trochę trudniejsza niż w poprzednich latach, bo poprowadzona m.in. w zamkowej fosie, za co duży plus.

Zobacz też: Zdjęcia zawodników rywalizujących na połówce ironmana [ZDJĘCIA]

Jako 42 na metę dotarła najlepsza z kobiet - Agata Holnicka z Luft Tri Team Warszawa (5.06.49 godziny), która na ostatnich kilometrach wyprzedziła dwie zawodniczki prowadzące w kategorii kobiet. Druga wśród pań była Aleksandra Sosnowska z Białegostoku (5.09.22 godziny), a trzecia Monika Kurowska z Warszawy (5.24.10).

- Bardzo się cieszę, bo po raz pierwszy ukończyła dystans półironmana. Właściwie to był mój debiut w połówce. Startowałam wcześniej w Gdyni, ale nie ukończyłam, bo jeden z zawodników na trasie rowerowej rozwalił mi przerzutkę. Tutaj starałam się trzymać równe tempo, bieg jest moją najmocniejszą stroną i na około 5 kilometrów udało mi się wyprzedzić rywalki. Trasa ogólnie bardzo fajna, ale trochę trudno biegło się po kocich łbach przy zamku - powiedziała na mecie Aleksandra Sosnowska.

O godz. 6 cały czas trwa rywalizacja na dystansie pełnego ironmana. Z trasy musiał zejść jeden z faworytów - Jakub Czaja, który na trasie rowerowej przydarzył się wypadek.

W galerii powyżej można obejrzeć zdjęcia zarówno z połówki, jak i całego ironmana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto