- Na razie nie dzieje się nic złego, bo placówka w Nowym Dworze Gd. kontynuuje działalność - mówi nowodworski starosta Zbigniew Piórkowski. - Problemy mogą powstać w przyszłości, może pogorszyć się sytuacja ekonomiczna PCZ, może dojść do redukcji przychodni specjalistycznych w nowodworskim szpitalu, zwłaszcza że część z nich dubluje się w malborskiej placówce. Podobnie może być w przypadku personelu. Dlatego chcemy mieć swojego przedstawiciela w PCZ i mieć wiedzę dotyczącą działalności spółki.
- Dziś cieszymy się, że pracownicy byłego już, nowodworskiego SP ZOZ mają pracę, placówka prowadzi działalność medyczną - dodaje radny Zbigniew Ptak. - Obawiam się jednak, jestem nawet przekonany, że za jakiś czas opieka dla mieszkańców powiatu nowodworskiego będzie w Malborku, a w Nowym Dworze Gd. będzie tylko hospicjum. PCZ skorzystało na fuzji szpitali, dzięki kontraktowi z NFZ nowodworskiej placówki i temu, że zyskało 40 tys. nowych pacjentów. Uważam, że PCZ powinno informować radę powiatu o swoich planach.
Swoje stanowisko nowodworscy radni przekażą byłemu już, organowi prowadzącemu nowodworski szpital, czyli Urzędowi Marszałkowskiemu oraz radzie powiatu malborskiego.
Zobacz też:
http://nowydworgdanski.naszemiasto.pl/panel/material/edycja/1070685.html
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?