Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co działo się na lotnisku 22 BLT? [ZDJĘCIA] Pożar cysterny i zderzenie autobusu z ciężarówką

rk
Fot. Michał Biajgo/22 BLT w Malborku
Na lotnisku 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego wybuchł pożar po wycieku paliwa lotniczego. Potem autobus zderzył się z wojskowym samochodem ciężarowym. To oczywiście scenariusz wtorkowych ćwiczeń na terenie bazy.

Mieszkańców Malborka zastanawiał we wtorek (28 kwietnia) widok wielu karetek pogotowia i zastępów straży pożarnej zmierzających w kierunku Elbląga. Niepokojący był też obrazek karetek jeżdżących bez przerwy pomiędzy lotniskiem a szpitalem. Czytelnicy pytali nas nawet, co się stało.

Otóż, na szczęście nic. Po prostu na lotnisku 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego odbywały się duże ćwiczenia z udziałem zastępów m.in. wojskowej straży pożarnej, Państwowej Straży Pożarnej i drużyn z OSP.

Scenariusz zakładał dwa etapy ćwiczeń. W pierwszym miała się sprawdzić głównie Grupa Reagowania Lotniskowego, w skład której wchodzi m.in. wojskowa straż pożarna. Ratownicy ruszyli do akcji, gdy nastąpił wyciek paliwa lotniczego z cysterny wojskowej, w efekcie czego wybuchł pożar... Na pomoc wezwano też zastępy PSP. Warunki zbliżone do sytuacji kryzysowej zapewnili saperzy z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego, m.in. wywołując duże zadymienie okolicy.

- Na terenie lotniska, zgodnie ze scenariuszem, znajdował się akurat przedstawiciel Delegatury Wojskowej Ochrony Przeciwpożarowej, który objął dowodzenie akcją - opowiada mjr Dariusz Mazurkiewicz, rzecznik prasowy 22 BLT w Malborku. - Mamy w obowiązku cyklicznie organizować ćwiczenia z zakresu ochrony przeciwpożarowej. Staramy się włączać w to szkolenie straż państwową.

W drugiej części ćwiczeń szkolili się strażacy z PSP, OSP i zespoły ratownictwa medycznego. Autobus przewożący młodzież zderzył się z wojskowym samochodem ciężarowym... Scenariusz zakładał, że ucierpiało 10 osób. Jedna zginęła, pozostałe zostały ranne w różnym stopniu.

- Zadaniem strażaków było dokonanie wstępnej segregacji rannych, zabezpieczenie ich w rozstawionym namiocie i pomoc w transporcie do karetek pogotowia po ich przybyciu. Ponownej segregacji dokonywał lekarz - wyjaśnia mł. bryg. Janusz Leszczewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Malborku.

Karetki rzeczywiście zabierały pozorantów z miejsca "tragedii" i przewoziły do szpitala. Ważnym elementem było sprawdzenie czasu dojazdu na miejsce zdarzenia i dowozu rannych do lecznicy. W scenariuszu przyjęto też konieczność transportu jednego z poszkodowanych śmigłowcem LPR. Medicopter nie przyleciał, ale faktycznie sprawdzono całą procedurę związaną z wezwaniem karetki powietrznej.

- Z naszej strony w drugiej części ćwiczeń uczestniczyło 47 osób: 12 z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej oraz 35 druhów OSP z jednostek włączonych do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego - wyjaśnia Janusz Leszczewski. - Na miejsce został wezwany i faktycznie przyjechał samochód dowodzenia i łączności z Komendy Wojewódzkiej PSP w Gdańsku.

Akcji przyglądał się m.in szef zarządzania kryzysowego w powiecie malborskim.

- Mogę odnieść się do tej drugiej części, dotyczącej ratownictwa medycznego. Oby nigdy nie doszło do takiego wypadku, ale przynajmniej możemy być pewni, że służby działają sprawnie. Strażacy i służby medyczne zdały egzamin z działania w sytuacji masowego zagrożenia. Oceniam bardzo wysoko sprawność ich działania - mówi Stanisław Chabel, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Malborku.

Wstępnej oceny dokonał również zastępca komendanta PSP w Malborku – kpt. Tomasz Nowak, który podkreśla, że ćwiczenia taktyczno-bojowe na terenie lotniska były dużym wyzwaniem dla służb ratowniczych, porządkowych, medycznych i zarządzania kryzysowego.

- Ugaszenie pożaru, udzielenie pomocy rannym w wypadku, transport poszkodowanych, zabezpieczenie trasy przejazdów służb ratowniczych, ewakuacja mieszkańców z zagrożonego terenu, sprawdzenie możliwości przyjęcia dużej liczby osób poszkodowanych w izbie przyjęć w PCZ w Malborku, a do tego pozoracja wykonana przez saperów i uczniów klasy ratownictwa medycznego z ZSP nr 4 w Malborku odzwierciedliły realny charakter zdarzenia - podsumowuje kapitan Nowak.

- Zarówno jednostkom ochrony przeciwpożarowej, policji, zespołom ratownictwa medycznego, Straży Miejskiej, służbie medycznej PCZ w Malborku, służbie i pracownikom lotniska, powiatowemu i gminnym zespołom zarządzania kryzysowego postawiono wykonanie wielu procedur i zadań - kontynuuje zastępca komendanta powiatowej PSP. - Można dodać, że był to bardzo dobry "poligon", którego celem była integracja służb, poznanie potencjału ratowniczego, sprawdzenia przyjętych procedur i planów współdziałania oraz ich weryfikacji.

Ćwiczenia trwały niespełna trzy godziny. Zakończyły się podsumowaniem i strażacko-wojskową grochówką.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto