Co Malbork ma wspólnego z przekopem Mierzei Wiślanej? Tędy kamień hydrotechniczny trafia na budowę

Konsorcjum firm NDI/Besix informuje, że prace na przekopie Mierzei Wiślanej trwają zgodnie z przyjętym harmonogramem. Od strony Zatoki Gdańskiej pogłębiany jest obszar portu osłonowego. Kontynuowane są także prace przy falochronie wschodnim. Montowane są tam kleszcze i ściągi oraz zasypywana jest grodza. Na budowę trafiły betonowe elementy prefabrykowane tzw. X-bloki (łącznie będzie ich 9604). Będą one zabezpieczać falochrony przed falami. Rozpoczęto też roboty żelbetowe na nasadzie falochronu zachodniego.

W rejonie powstającego kanału żeglugowego, po północnej i południowej stronie śluzy, montowane są mikropale i pogrążana jest ścianka szczelna. Trwają również prace przy wykopach, umacnianiu skarp i budowie nasypów pod drogi. W rejonie śluzy pogrążono już ściankę i wykonano ekran przeciwfiltracyjny.

Na budowę trafiły też elementy stalowe mostu południowego. Do przełomu stycznia i lutego przyszłego roku potrwa proces scalania konstrukcji mostu.

Montujemy też hydraulikę siłową do obsługi mostu. Pierwsze auta tym obiektem przejadą już w połowie roku. Natomiast na moście północnym toczą się prace żelbetowe, a ich koniec planujemy jeszcze w tym roku - wyjaśnia Dominik Wróblewski, kierownik budowy z konsorcjum NDI/Besix.

Nad kanałem powstaną dwa mosty obrotowe, umożliwiające ciągłe utrzymanie ruchu samochodowego, niezależnie od przepływających nową drogą wodną jednostek. Mosty będą wykonane w konstrukcji stalowej. Długość przęsła to 62 metry, szerokość 17 metrów. W chwili przepływania jednostki przez kanał żeglugowy most będzie się obracał prostopadle do niego. Jednym z założeń inwestycji jest zapewnienie priorytetu ruchu kołowego.

Zakończono już roboty związane ze wznoszeniem budynku bosmanatu. Aktualnie trwają roboty wykończeniowe - ocieplenie budynku, tynki wewnętrzne, montaż instalacji, stolarki oraz roboty dekarskie. Mocno zaawansowane są prace przy sztucznej wyspie.

Najbliższe tygodnie to także kontynuacja prac przy falochronie wschodnim i zachodnim, pogrążanie ścian na całym obszarze kanału żeglugowego i rozpoczęcie tam prac żelbetowych. W rejonie śluzy zaczną się wykopy i wiercenie pali CFA (budowlany element konstrukcyjny, stosowany przede wszystkim do wykonywania fundamentów głębokich m.in. pod obiektami mostowymi, a także ścian palowych w konstrukcjach oporowych). Powstają też drogi dojazdowe.

Na budowie nowej drogi wodnej potrzebne są duże ilości kamienia hydrotechnicznego, a ten trafia na Mierzeję Wiślaną poprzez Malbork. Mieszkańcy zdążyli już zauważyć transporty kolejowe z tym materiałem.

Kamień dostarczany na budowę na mierzei trafia do Malborka ze Strzegomia. Dostawy zaczęły się w sierpniu tego roku i będą jeszcze kontynuowane w przyszłym roku. Dzienna liczba transportów zależy m.in. od rozładunku materiałów na placu budowy. Średnio jest to około 30 aut dziennie - tłumaczy Magdalena Skorupka-Kaczmarek,
przedstawicielka spółki NDI do kontaktu z mediami.

Wybór Malborka na stację przeładunkową wydawał się oczywisty ze względu na dogodne położenie. Kamień hydrotechniczny dostarczany jest pociągami na bocznicę kolejową, która znajduje się tuż przy drodze krajowej DK 22.

- Kolejno transportowany jest drogą krajową 55 do drogi ekspresowej S7, aż do Kiezmarka. W związku z tym nie ma konieczności dodatkowych uzgodnień z GDDKiA. Konsorcjum zawarło porozumienie ze starostwem nowodworskim na prowadzenie transportu drogą powiatową DP2328G. Masa aut nie przekracza dopuszczalnych dla dróg obciążeń - informuje Magdalena Skorupka-Kaczmarek.

W galerii powyżej publikujemy zdjęcia transportów z kamieniami. Taki materiał trafia na mierzeję, ale czy dokładnie ten ze zdjęć - trudno powiedzieć. Jak się dowiedzieliśmy, co najmniej jeszcze jedna firma sprowadza budulec drogą kolejową przez Malbork na potrzeby inwestycji, którą wykonuje.

A co drogi wodnej przez mierzeję, ostatnio okazało się, że przedsięwzięcie będzie droższe. Ma kosztować ok. 2 mld zł. Wszystkie prace mają być zakończone w pierwszym kwartale 2023 roku.

​