31 grudnia br. kończy się półtoratoroczna umowa między gminą Nowy Staw a Przedsiębiorstwem Usług Komunalnych Complex na odbiór śmieci. Pojazdy miejscowej firmy nadal będą zajeżdżały pod posesje nowostawian, bo wygrała ona nowy przetarg na to zlecenie. Umowa będzie obowiązywała do końca czerwca 2016 roku.
Complex złożył ofertę o wartości 618 tys. 593,53 zł, a drugi z uczestników postępowania przetargowego, Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej – 867 tys. 39,22 zł.
Zwycięzca konkursu ofert na mocy jednego z zapisów przetargu będzie musiał stworzyć punkt selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, gdzie mieszkańcy będą mogli oddać m.in. odpady wielkogabarytowe czy zużyty sprzęt elektroniczny.
Do tej pory w gminie Nowy Staw nie było PSZOK. Zdaniem nowostawskich urzędników, "ustawodawca nie przesądza wprost charakteru takiego punktów (stacjonarne czy mobilne) i dlatego w przypadku potrzeb zgłaszanych przez mieszkańców przeprowadzana jest zbiórka mobilna np. odpadów wielkogabarytowych, która jest rozwiązaniem zapewniającym łatwy dostęp wszystkim mieszkańcom."
Według Ministerstwa Środowiska, w którym pytaliśmy o wykładnię przepisów, PSZOK powinien być stałym, na co dzień dostępnym miejscem.
- Gminy mają obowiązek tworzenia punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych w sposób zapewniający łatwy dostęp dla wszystkich mieszkańców gminy - wyjaśnia Małgorzata Czeszejko-Sochacka z Ministerstwa Środowiska.
Resort przyznaje, że chociaż nowy system gospodarowania odpadami działa prawie 1,5 roku, wiele gmin w Polsce nadal ma problemy z tworzeniem PSZOK-ów. W Nowym Stawie ostatni przetarg ma rozwiązać sprawę - gmina wydzieliła teren, zwycięzca przetargu będzie musiał go urządzić, wyposażyć, a potem prowadzić.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?