Warunki na drogach w czwartkowy poranek były trudne. W niektórych miejscach jezdnie przypominały lodowisko. W powiecie malborskim kierowcy starali się jeździć bardzo ostrożnie i pierwszym zgłoszeniem o groźnej sytuacji było to, które krótko po 8.30 nadeszło z drogi krajowej nr 55 koło Malborka.
Około 100 metrów za zjazdem do oczyszczalni ścieków, w kierunku Nowego Dworu Gdańskiego, przewróciła się naczepa cysterny. Na szczęście, była pusta. Kierowca jechał z Kwidzyna. Tłumaczył, że tuż za Malborkiem wyprzedzał go samochód osobowy, który nagle zaczęło zarzucać. Przyhamował więc, a wtedy na jezdnię przewróciła się naczepa.
Na szczęście, nikomu nic się nie stało. Na drodze krajowej nr 55 w okolicy miejsca zdarzenia nie było dużych utrudnień dla kierowców. Ruch odbywał się wahadłowo. Do przewróconej przyczepy został wezwany dźwig, który zapewniła firma będąca właścicielem cysterny.
- Dźwig dotarł o godz. 10.21. Na czas podniesienia przyczepy ruch na drodze nr 55 został zablokowany w obu kierunkach. O godz. 11.15 zakończyły się wszystkie działania - mówi sekc. Tomasz Czarnota z Komendy Powiatowej PSP w Malborku.
Niełatwe życie w czwartek mają też piesi. Na zmrożonych chodnikach, które przypominają ślizgawki, muszą wyjątkowo uważać na nogi.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?