Delegacje Malborka w Berlinie i Monheim

W stolicy Niemiec odbywały się międzynarodowe targi turystyczne, a w mieście partnerskim Malborka m.in. imprezy związane z zakończeniem karnawału. Według wstępnych szacunków koszt wyjazdów wyniósł ok. 11 tys. zł.
- Aby koszty były jak najmniejsze, udaliśmy się do Berlina samochodem. Sam dojazd i powrót zajęły nam praktycznie dwa dni, bo to 8-9 godzin spędzonych w samochodzie w każdą stronę - mówi Andrzej Rychłowski, burmistrz Malborka. - Na targach byliśmy wieczór i jeden pełny dzień. Spędziliśmy ten czas bardzo pracowicie, na malborskim stoisku oraz spotkaniach.

Na targach pojawiło się wielu polskich samorządowców i polityków, m.in. były prezydent Lech Wałęsa.
- Podczas spotkań rozmawialiśmy o możliwości włączenia się miasta w kampanię promującą Polskę, dyskutowaliśmy także o projektach unijnych i możliwościach pozyskania środków pozabudżetowych na rozwój turystyki - opowiada Rychłowski. - Byliśmy również w Culture Arena w Berlinie, które jest przykładem wykorzystania starych zabudowań pofabrycznych i poprzemysłowych na inne funkcje, związane z działalnością kulturalną i rozwojem przedsiębiorczości, gdyż lokowanych jest tam szereg firm.

Malborską delegację stanowili: burmistrz Andrzej Rychłowski, jego zastępca Maciej Rusek, Katarzyna Kostrzewa-Rzoska, naczelnik Wydziału Rozwoju i Gospodarki Przestrzennej, Katarzyna Fabiańska z Biura ds. Kontaktów z Mediami i Współpracy z Zagranicą. Na targach była obecna także delegacja MWC: Magdalena Marszałkowska i Katarzyna Jaskólska.

Do Monheim pojechał wiceburmistrz Maciej Rusek, który spędził tam dwa dni. O trzy dni dłużej byli w delegacji: Olga Sarnowska-Sztypka z Wydziału Inżynierii, Zamówień Publicznych i Pozyskiwania Środków Pozabudżetowych oraz Aleksandra Kapejewska, naczelnik Biura ds. Kontaktów z Mediami i Współpracy z Zagranicą.

Jednym z celów wizyty były rozmowy o odświeżeniu współpracy, rozszerzeniu jej na nowe pola i możliwości prowadzenia wspólnych projektów.
- Zapoznawaliśmy się z doświadczeniami naszych niemieckich partnerów w zakresie pozyskiwania środków na funkcjonowanie jednostek samorządu, lokowania nowych inwestycji, ponieważ jest to miasto podobne wielkością do Malborka, natomiast na jego terenie znajduje się szereg dużych zakładów - tłumaczy Maciej Rusek.