Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Delta Miłoradz przegrała z Bałtykiem Gdynia w ćwierćfinale Pucharu Polski [ZDJĘCIA]

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Cudu nie było, bo być nie mogło. Deltę Miłoradz i Bałtyk Gdynia dzielą trzy poziomy rozgrywkowe, a na dodatek gospodarze w sobotnim meczu 1/4 finału wojewódzkiego Pucharu Polski nie mogli wystąpić w kompletnym składzie. Przegrali 0:6 (0:4).

Trzecioligowcy już w pierwszej swojej akcji mogli objąć prowadzenie, ale po strzale z kilku metrów piłka minęła słupek. Potem wystarczyły dwa stałe fragmenty gry, by goście po niespełna 20 minutach prowadzili 2:0. Dwukrotnie sprawę załatwił Sebastian Bartlewski – najpierw uderzając z wolnego płasko i po krótkim rogu, później pokonując Waldemara Ćwieka z rzutu karnego podyktowanego za faul w „szesnastce”.

W sytuacji sam na sam podwyższył Adam Gołuński jeszcze tuż przed przerwą na, jak to się ładnie mówi, uzupełnienie płynów, którą sędzia zarządził po 25 minutach gry. Natomiast chwilę po wznowieniu gospodarze mieli znakomitą okazję do nawiązania kontaktu bramkowego, ale Cezary Kossarzecki strzelił z rzutu karnego tam, gdzie rzucił się Marcin Matysiak. Biało-niebiescy przeważali i na kilka minut przed przerwą podwyższyli wynik. Gołuński z narożnika pola karnego uderzył praktycznie w „okienko”.

W drugiej połowie miłoradzanie niewiele mogli zdziałać, zwłaszcza że już w 50 minucie Hubert Szczypek minął Ćwieka i z ostrego kąta kopnął piłkę do siatki pomimo wślizgu Andrzeja Misarki. Bramkarz Delty wpuścił jeszcze jednego gola, ale i tak… spotkanie może zaliczyć do udanych. Dzięki jego interwencjom gospodarze nie stracili więcej bramek.

Delta Miłoradz - Bałtyk Gdynia. Komentarze trenerów

Przed tym meczem w Miłoradzu nikt nie miał złudzeń, że o niespodziankę, a może raczej sensację, czyli awans do półfinału wojewódzkiego PP, będzie niezwykle trudno.

- Wybiegliśmy na boisko z myślą podjęcia walki, natomiast tę różnicę poziomów było widać. Gdybyśmy nawet dysponowali pełnym składem, to też na pewno byłoby bardzo trudno o pozytywny wynik, ale byśmy bardziej podjęli walkę. Mamy "szpital", przez cały okres przygotowawczy urazów w drużynie było 9-10, teraz zabrakło czterech zawodników z podstawowego składu, jednak nie szukamy jakichś wytłumaczeń. Na pewno była to fajna przygoda, fajne doświadczenie, które pokazało, że jak się chce, to można zajść wysoko. Za chwilę ruszy kolejna edycja Pucharu Polski, gdzie też będziemy chcieli powalczyć - mówi Maciej Kędzierski, trener Delty Miłoradz.

Nie da się ukryć, że dla podopiecznych Jerzego Jastrzębowskiego był to spacerek.

- Życie sportowe nauczyło mnie, żeby doceniać każdego przeciwnika. Niemniej, różnica klas i umiejętności była widoczna. Chłopakom z Delty należą się przede wszystkim podziękowania za ambitną grę, grę fair, bez złośliwości i brutalności, bo to różnie bywa. Myśmy też nie prowokowali. Myślę, że fajny mecz, dla nas szczególnie, a dla Delty? Ja już przed meczem mówiłem, że rzadko się zdarza, żeby drużyna A-klasowa grała o coś z trzecioligowcem - komentuje Jerzy Jastrzębowski, trener Bałtyku.

W półfinale gdynianie zagrają z IV-ligowym Jaguarem Gdańsk.
- Chcemy zawsze dojść jak najdalej. Cechuje nas jedna rzecz: podchodzimy do każdego meczu, żeby go wygrać, a jak będzie, to zobaczymy - dodaje trener Jastrzębowski.

Delta Miłoradz - Bałtyk Gdynia 0:6 (0:4)

Bramki: Sebastian Bartlewski (10, 17 k.), Adam Gołuński (25, 41), Hubert Szczypek (50), Sebastian Dziadkowiec (62).

Delta: Ćwiek – Figlewski (Lehle 62), Zawicki, Kędzierski, Kossarzecki (73 Paszkowski), Chrzanowski, Wiącek, Śliwka (65 Marszałek), Czarkowski, Misarko (58 Kowalczyk), Wądołowski.

Bałtyk: Matysiak – Kardaś, Garbacik, Dziadkowiec, Gułajski, Demianchuk, Bartlewski, Gołuński (65 Ossowski), Goerke (70 Sobczak), Jankowski, Biedrzycki (46 Szczypek).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto