Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dotacje na zabytki. Pytania o rządowe fundusze na ratowanie obiektów w powiecie malborskim

Anna Szade
Anna Szade
W Starostwie Powiatowym w Malborku odbyło się spotkanie w sprawie pozyskiwania funduszy z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków.
W Starostwie Powiatowym w Malborku odbyło się spotkanie w sprawie pozyskiwania funduszy z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Anna Szade
W Starostwie Powiatowym w Malborku odbyło się spotkanie w sprawie Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. To nowa możliwość pozyskania funduszy na renowację historycznych budowli. To daje nadzieję, że uratowanych będzie wiele obiektów, które wpisały się w lokalny krajobraz. Zapał studzi fakt, że do rozdysponowania na cały kraj jest 3 mld zł.

Operatorem Rządowego Programu Odbudowy Zabytków jest Bank Gospodarstwa Krajowego. To on prowadzi nabór projektów.

Wnioski składają jednostki samorządu terytorialnego jeśli zabytek jest ich własnością lub w imieniu beneficjentów dotacji. To nowy element jeśli chodzi o Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych. To może być osoba prywatna lub parafia czy przedsiębiorstwo na zabytek, który jest ich własnością w danej gminie – mówi Anna Krzeszewska, menadżer ds. rozwoju relacji społecznych w Banku Gospodarstwa Krajowego i opiekun pomorskich samorządów w programie Polski Ład.

Rządowy Program Odbudowy Zabytków. Dla kogo dotacje?

Teoretycznie miasta, gminy, powiaty i województwa, bo to one składają dokumenty do BGK, mogą poszaleć. Samorządy mają prawo do złożenia wniosków na bezzwrotne dofinansowanie prac konserwatorskich, restauratorskich i robót budowlanych przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków. Ich wartość została podzielona na trzy kategorie:

  • do 150 000 zł,
  • do 500 000 zł,
  • do 3 500 000 zł.

Przy czym minimalny wkład własny to zaledwie 2 proc. wartości inwestycji. Jest to więc bardzo kuszące.

Każda jednostka samorządu terytorialnego może złożyć maksymalnie 10 wniosków. Kwota na całą Polskę to 3 mld zł, więc nie wszystkie wnioski przejdą – nie ukrywa Anna Krzeszewska.

Ale niektóre gminy już deklarują, że złożą nawet 10 wniosków po 3,5 mln zł każdy.
- To pierwsza edycja jeśli chodzi o zabytki i zainteresowanie jest bardzo duże. Na tę chwilę nie ma zbyt wielu złożonych wniosków, ale wiemy, że dokumenty wpływają w ostatnim tygodniu naboru –mówi Anna Krzeszewska.

Podczas spotkania przedstawiciele miast i gmin z powiatu malborskiego dzielili się swoimi obawami, zwłaszcza jeśli chodzi o pośrednictwo w pozyskiwaniu dotacji dla zewnętrznych podmiotów. Tym bardziej, że mają odpowiadać za sposób wydatkowania środków przez firmy czy parafie. No bo co może zrobić wójt czy burmistrz, jeśli na przykład proboszcz zbuduje garaż zamiast remontu wieży kościoła.

Czy w rządowym programie, nazywanym przez niektórych „Zabytek+” są jakieś pułapki? Rzeczywiście, włodarze boją się odpowiedzialności, bo po raz pierwszy wpisano w Polski Ład możliwość dofinansowania działań prowadzonych przez podmioty niesamorządowe, czyli prywatnych właścicieli, ale i na przykład związki wyznaniowe, w których zarządzie jest wiele historycznych budowli.

Samorządy się boją, ale wszystko jest określone w regulaminie i ustawie o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami – uważa przedstawicielka BGK.

Jej zdaniem, każda jednostka samorządu terytorialnego może zabezpieczyć swoje interesy poprzez przyjęcie uchwały, w której określone zostaną zasady przekazywania dotacji. Jak ktoś wyda ją niezgodnie z przeznaczeniem, będzie zobowiązany do zwrotu.

"Zabytek+" w powiecie malborskim. Jakie plany mają lokalni włodarze?

Mirosław Czapla, starosta malborski, któremu przypadła rola gospodarza, podkreślał, że historyczne budowle znajdują się w całym powiecie.
- My jako Malbork, ale nie tylko Malbork, stoimy zabytkami. Więc na pewno będzie trochę wniosków – mówił starosta podczas środowego spotkania.

Na co władze powiatu miałyby apetyt? Wcale nie na 10 wniosków.

Gdybyśmy zdecydowali się złożyć wnioski jako powiat, to dotyczyłyby trzech obiektów. To kościół św. Jana Chrzciciela w Malborku, który potrzebuje funduszy na dalsze prace renowacyjne wewnątrz budowli. Drugi to kościół parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy przy ul. Słowackiego. Tam remontu potrzebuje dach. Zdajemy sobie sprawę, że nawet ok. 20 mln zł mogłaby kosztować całość. Ale warto zacząć, choćby małymi krokami. Trzeci obiekt to Liceum Ogólnokształcące im. Henryka Sienkiewicza, którego, jak przypominam, jestem absolwentem. Ono też jest wpisane do rejestru zabytków i możemy na nie pozyskać środki – wyliczył Mirosław Czapla.

ZOBACZ TEŻ: Gmina Nowy Staw. Kościół św. Wojciecha w Świerkach z nowych dachem

Jerzy Szałach, burmistrz Nowego Stawu, przyznał w rozmowie z nami, że tamtejsze miejskie zabytki przeszły już renowację. Dlatego, jeśli zdecyduje się na złożenie wniosków, to dotyczyłyby one innych obiektów, które należy zachować w jak najlepszym stanie. To trzy kościoły:

  • gotycka kolegiata św. Mateusza Apostoła w Nowym Stawie
  • kościół pw. św. Wojciecha w Świerkach
  • kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Myszewie.

W Malborku priorytetem jest Ratusz. Budowla ocalała, mimo że praktycznie całe Stare Miasto wokół zostało w 1945 r. zrównane z ziemią.

Obiekt aż prosi się o ratunek. Miasto ma gotową dokumentację, dzięki której mogłyby być przeprowadzone wszystkie prace. Ale przeszkodą są pieniądze, bo potrzeba nawet 20 mln zł.

Dlatego wstępnie całe zadanie jest podzielone na trzy etapy. Najistotniejsze dla nas są dół, czyli zawilgocone piwnice, i góra, czyli dach. Na pewno złożymy więc trzy wnioski. Być może będzie ich więcej, jeśli zgłoszą się do nas podmioty zewnętrzne – mówi Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Trudno powiedzieć, jakie szanse mają poszczególne obiekty, także te z mniejszych podmalborskich gmin. Jak mówi przedstawicielka BGK, bank, jako operator, nie zna kryteriów rozpatrywania wniosków. Trudno więc powiedzieć, czy decydujący będzie na przykład wiek obiektu.

Ważne, by dany zabytek był wpisany do rejestru zabytków lub ewidencji gminnej. To wymóg konieczny – podkreśla Anna Krzeszewska.

Czy będą następne edycje programu? Nikt na tę chwilę nie zna odpowiedzi. Jak przyznała przedstawicielka BGK, taka decyzja zapada na szczeblu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Malbork. Odkrycia w kościele św. Jana Chrzciciela. „Wiekowy”...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto