Druga nitka mostu w Malborku oprotestowana. Strabag odwołał się od decyzji GDDKiA

Prawdopodobnie w listopadzie nie dojdzie do podpisania umowy na budowę drugiej nitki mostu w Malborku. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku wybrała do tego zadania spółkę Vistal Gdynia, ale do przetargu wpłynął protest firmy Strabag. GDDKiA skieruje teraz sprawę do rozpatrzenia przez Krajową Izbę Odwoławczą.

Spółka Vistal Gdynia złożyła najniższą ofertę do przetargu na budowę drugiej nitki mostu na Nogacie. Zadeklarowała, że poszerzy przeprawę za 67,3 mln zł. To kwota niższa od tej, którą GDDKiA zabezpieczyła na inwestycję (72,4 mln zł). W budżecie generalnej dyrekcji mieści się jednak także oferta Strabagu (70,7 mln zł) i spółka z Pruszkowa postanowiła powalczyć o atrakcyjny kontrakt.

- Protest faktycznie wpłynął i sprawę skierujemy teraz do rozpatrzenia przez Krajową Izbę Odwoławczą - mówi Piotr Michalski z GDDKiA w Gdańsku. - Nie wiemy, na kiedy zostanie wyznaczony termin posiedzenia izby. Zwykle czeka się na to około 2-3 tygodni. Sprawa może się zakończyć nawet na jednym posiedzeniu.

Generalna dyrekcja planowała jeszcze w tym roku rozpocząć budowę drugiego mostu, który likwidowałby tzw. wąskie gardło Malborka. Mając na uwadze procedurę odwoławczą tego planu może nie udać się zrealizować. W ramach inwestycji ma powstać nie tylko most. Aby zlikwidować długie korki przed przeprawą i w mieście, zwłaszcza w okresie letnim, trzeba będzie zmodernizować układ drogowy w ciągu dróg krajowych nr 22 i 55. Zgodnie z ogłoszeniem o przetargu wszystkie prace mają się zakończyć w ciągu 20 miesięcy od ich rozpoczęcia.

Druga nitka mostu jest inwestycją potrzebną, ale dla części mieszkańców niewystarczającą. Malborczycy wciąż liczą, że w przyszłości powstanie obwodnica, która sprawi, że ruch tranzytowy ominie centrum miasta. GDDKiA zapewniała w ostatnich latach, że drugi most będzie budowany właśnie razem z obwodnicą. Z inwestycji jednak zrezygnowano z powodów finansowych. Oszacowano bowiem, że budowa obwodnicy północnej kosztowałaby blisko pół miliarda złotych.