Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Generatory prądu od joannitów poprzez Malbork trafią do ukraińskiego miasta

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Agregaty prądotwórcze dla Włodzimierza Wołyńskiego na Ukrainie oraz lekarstwa dla malborskiej Stacji Socjalnej Joannitów przywiózł tym razem dr Christian Meyl, honorowy obywatel Malborka.

Doktor Christian Meyl, rycerz zakonu joannitów i honorowy obywatel Malborka, jest częstym gościem w mieście nad Nogatem. Od 1999 roku działa tutaj, w budynku Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej przy ul. Słowackiego, Stacja Socjalna Joannitów. Czyli po prostu placówka wsparcia, w której mieszkańcy mający problemy ze zdrowiem, a którzy nie narzekają na nadmiar gotówki, mogą otrzymać lekarstwa albo sprzęt ortopedyczny, jak chodziki, kule, wózki inwalidzkie.

CZYTAJ TEŻ: Doktor Christian Meyl. Joannita, który pokochał Malbork

Generatory prądu zaoszczędzą ludziom strachu

W poniedziałek (13 marca) dr Christian Meyl odwiedził Malbork już po raz 180. Przywiózł m.in. dwa niewielkie generatory prądu, każdy o wartości około 1 tys. euro.

- Te generatory są darowizną od joannitów dla miasta Malborka, ale wiemy, że miasto przekaże je dalej na Ukrainę. Nie są to może największe urządzenia, ale zostały kupione z myślą, by były używane w takich placówkach, jak np. przedszkola. Przekazując te generatory, najbardziej mamy na względzie to, żeby ludziom w takich miejscach zaoszczędzić strachu, gdy nagle zgaśnie światło. Na przykład żeby dzieci się nie przestraszyły – mówi dr Christian Meyl.

Honorowemu obywatelowi Malborka towarzyszył m.in. dr Alexander v. Negenborn, nowy komandor dla sześciu stacji socjalnych na Mazurach. Opowiedział nam, jakie obecnie jest nastawienie Niemców do napaści Rosji na Ukrainę i wojny, która trwa już ponad rok.

Nastawienie na pomoc Ukrainie jest coraz silniejsze. Również pomoc indywidualna jest bardzo duża, ale - i nie chciałbym, żeby to zabrzmiało jak tani komplement - ale Niemcy bardzo doceniają i podziwiają pomoc, jaką Polacy świadczą uchodźcom z Ukrainy. Przede wszystkim tę pomoc, której udzielają prywatnie, indywidualnie we własnych domach – odpowiada dr Alexander v. Negenborn.

Jak dodaje, w Niemczech cały czas prowadzone są duże zbiórki pieniędzy i ludzie bardzo chętnie przekazują pieniądze.
- Trochę innym tematem jest pomoc militarna dla Ukrainy. Są gremia polityczne, które chcą jej ograniczenia, ale one są niewielkie. To nie jest tak, że całe Niemcy są przeciwko - mówi Alexander v. Negenborn.

Niestety, niewiele wskazuje na to, by wojna w Ukrainie szybko się skończyła. Rosjanie już zniszczyli dużą część infrastruktury krytycznej. Najprawdopodobniej nie będą to ostatnie generatory podarowane przez zakon joannitów. Doktor Meyl podczas spotkania z burmistrzem Malborka poinformował, że nawiązał współpracę z firmą, która produkuje agregaty prądotwórcze. Niewykluczone więc, że z następnym transportem darów dotrą do Malborka kolejne urządzenia tak potrzebne za wschodnią granicą.

Z trzecim transportem zawiozą oficjalne partnerstwo?

Pomoc z Malborka pojedzie do Włodzimierza Wołyńskiego w zachodniej części Ukrainy. Oba miasta już łączą nieformalne relacje. Do tej pory dotarły tam dwa malborskie transporty z pomocą, a w nich m.in. sporo lekarstw i rzeczy dla wojska ukraińskiego, jeden duży agregat prądotwórczy, tablety dla żołnierzy, żywność bezglutenowa dla dzieci. Trzeci transport ma wyjechać przed świętami wielkanocnymi. Właśnie z tymi generatorami prądu podarowanymi przez joannitów, ale też z rzeczami, które będą kupione m.in. dzięki 3 tys. euro przekazanym przez władze Monheim-am-Rhein, miasta partnerskiego Malborka. Prócz darów delegacja chce zawieźć do Włodzimierza także wiadomość o oficjalnym partnerstwie.

- Myślę, że takim terminem, gdy będziemy wybierać się do Włodzimierza, jest początek kwietnia. Będziemy po marcowej sesji Rady Miasta, bo może już będziemy mieli podjętą uchwałę dotyczącą partnerstwa i wtedy będziemy też mogli stronę ukraińską poinformować o tym, że taka uchwała została podjęta – mówi Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Dr Meyl, dr Alexander v. Negenborn, a także Carl-Christoph Graf von der Groeben w poniedziałek przywieźli też lekarstwa dla stacji socjalnych joannitów działających na Pomorzu i Mazurach. Do tej malborskiej trafiły medykamenty oraz środki opatrunkowe za ok. 35 tys. zł.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Generatory prądu od joannitów poprzez Malbork trafią do ukraińskiego miasta - Dziennik Bałtycki

Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto