Do zdarzenia doszło około godz. 19. Jak dowiedzieliśmy się od malborskiej straży pożarnej, samochód osobowy mitsubishi nagle skręcił z drogi powiatowej w Grobelnie, zjechał po skarpie i uderzył w ogrodzenie posesji. Na szczęście, szybko zareagowali mieszkańcy. Kierowca jechał sam. Wyciągnęli go z auta i zadzwonili pod numer 112.
- Osoby postronne zostały przekierowane do pogotowia ratunkowego i dyżurny instruował je, jak prowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową. 50-letni mężczyzna nie miał żadnych widocznych obrażeń. Najprawdopodobniej przyczyną zdarzenia był zawał – wyjaśnia dyżurny operacyjny stanowiska kierowania KP PSP Malbork.
W międzyczasie na miejsce dotarły dwa zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Malborka, które przejęły pacjenta od mieszkańców. Po kolejnych minutach akcji i zastosowaniu defibrylatora AED strażakom udało się – używając języka medycznego – przywrócić funkcje życiowe. 50-latek odzyskał oddech, wróciło tętno, ale nadal nieprzytomnego i w stanie ciężkim zespół ratownictwa medycznego przewiózł go do szpitala.
Cała akcja na miejscu zdarzenia trwała około 40 minut.
Reakcja mieszkańców Grobelna tylko potwierdza, jak ważna jest pierwsza pomoc przedmedyczna. Wystarczą podstawy, a czasem też sama odwaga, by wykonywać polecenia podawane przez telefon.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?