Policjanci z komisariatu w Nowym Stawie podczas niedzielnego patrolu zauważyli w Myszewie kierującego skuterem bez świateł. Chcieli go zatrzymać do kontroli, ale mężczyzna zamiast stanąć, gwałtownie przyspieszył, skręcił w pobliską drogę i zaczął uciekać.
- Po kilkuset metrach wjechał w pole, porzucił skuter i kontynuował ucieczkę pieszo. Po chwili został zatrzymany – relacjonuje asp. Sylwia Kowalewska, rzeczniczka prasowa KPP Malbork.
Okazało się, że zatrzymany 42-letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego wcześniej trochę wypił. Badanie wykazało, że miał 0,34 promila alkoholu w organizmie. Ale uciekał też z innych powodów. Policjanci ustalili, że miał cofnięte uprawnienia oraz posiada dożywotni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który złamał w warunkach recydywy. Co więcej, poszukiwany był przez sąd do odbycia kary roku więzienia.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, skąd – po usłyszeniu nowych zarzutów – w poniedziałek funkcjonariusze przewieźli go do zakładu karnego w związku ze starymi sprawami.
- 42-latek odpowie teraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, złamanie zakazu sądowego, prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu i bez uprawnień oraz za liczne wykroczenia, które popełnił podczas ucieczki. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet 7,5 roku kary pozbawienia wolności – wyjaśnia asp. Sylwia Kowalewska.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?