Gm. Nowy Staw. Wypadek w Martągu. Na drodze krajowej nr 55 samochód uderzył w drzewo

Służby wezwanie otrzymały około godz. 11. Po dojeździe okazało się, że wypadek miał miejsce za wyjazdem z Martąga w kierunku Malborka, czyli już poza charakterystycznym, groźnym łukiem.

- Do zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi. Z nieustalonych dotąd przyczyn kierowca audi, 29-letni mieszkaniec Malborka, stracił panowanie nad samochodem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i lewą stroną uderzył w drzewo - mówi asp. Sylwia Kowalewska, rzeczniczka prasowa KPP Malbork.

Z pierwszych informacji wynikało, że kierowca jest uwięziony w aucie. Gdy strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Malbork dotarli na miejsce, mężczyzna był już na zewnątrz samochodu. Na pomoc ruszyli mu inni kierowcy.

- Poszkodowany został wydobyty przez innych uczestników ruchu, był przytomny i kontaktowy. W pobliżu znajdowało się rozbite na drzewie audi A6 – informuje mł. kpt. Damian Tomaszewski, oficer prasowy komendanta powiatowego PSP w Malborku.

Strażacy udzielili mężczyźnie kwalifikowanej pierwszej pomocy, następnie przekazali zespołowi ratownictwa medycznego, który dotarł na miejsce. Stan 29-latka był bardzo poważny, dlatego na miejsce zostało wezwane Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Gdy poszkodowany znajdował się już na pokładzie śmigłowca, jego załoga musiała poczekać z podjęciem decyzji o starcie ze względu na trudne warunki pogodowe. Ostatecznie LPR zabrało pacjenta do szpitala specjalistycznego.

KPP wyjaśnia, że kierowca audi A6 był trzeźwy. Policjanci będą szczegółowo wyjaśniać przyczynę tego bardzo groźnego zdarzenia.