Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gm. Stare Pole. Dom podcieniowy w Złotowie jeszcze czeka na wykończenie. Czy mieszkańcy wrócą do siebie w tym roku?

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
XVIII-wieczny dom podcieniowy w Złotowie (gm. Stare Pole), który spłonął prawie siedem lat temu, z zewnątrz znów wygląda okazale. Jednak wnętrza wymagają jeszcze prac wykończeniowych. Natomiast największym problemem wydaje się być sprawa ogrzewania zabytku. Mieszkańcy gorąco liczą na to, że w 2021 r. będą mogli wreszcie wrócić do swojego domu.

Mennonicki dom z końcówki XVIII w. był zamieszkany do 9 marca 2014 r. Wtedy przed północą wybuchł pożar. Ogień strawił podcień, z budynku zostały zgliszcza. Na szczęście, nikt nie ucierpiał, ale domownicy od tamtej pory wyczekują powrotu do siebie.

Przypomnijmy, że zabytek jest prywatną własnością. Mieszkańców nie było stać na pokrycie kosztów odbudowy domu. Od początku pomaga im Filip Gawliński, historyk sztuki i specjalista w zakresie renowacji zabytków, także prezes Fundacji Ochrony Zabytków Architektury Drewnianej i pasjonat domów podcieniowych. Rekonstrukcja budynku trwa od 2015 roku i uzależniona jest całkowicie od dotacji pozyskiwanych z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Wydawało się, że w 2020 roku prace się zakończą i poprzedni lokatorzy będą mogli wrócić do swojego domu. Niestety, tak się nie stało.

W zeszłym roku ponownie dzięki pomocy finansowej MKiDN oraz Fundacji Ochrony Zabytków Architektury Drewnianej udało się przeprowadzić, mam nadzieję, przedostatni etap remontu domu podcieniowego w Złotowie. Wykonano remont stolarki zewnętrznej, czyli bogato rzeźbione drzwi zewnętrzne oraz konserwację drzwi tylnych, okiennice, schody we wnętrzach obiektu, instalację elektryczną i przeciwpożarową oraz alarmową. Przygotowano podłoża parteru do układania podłóg drewnianych – wylicza Filip Gawliński.

Obecnie główny problem wiąże się z ogrzewaniem zabytku. Zdaniem prezesa FOZAD, najlepszym rozwiązaniem byłyby panele fotowoltaiczne lub pompy ciepła, ponieważ montaż tradycyjnych instalacji c.o. po remoncie byłby absurdem. Obiekt w Złotowie jest jednym z największych zabytkowych domów podcieniowych w województwie pomorskim, więc koszty instalacji odnawialnych źródeł energii byłyby niemałe.

- Z nieznanych mi przyczyn niemożliwe było przyznanie dofinansowania ze środków Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich lub Funduszu Ochrony Środowiska. Wielu mieszkańców powiatu otrzymało takie wsparcie, lecz niestety w przypadku zabytku w Złotowie przedstawiciele instytucji odpowiedzialnych za termomodernizacje odmówili wsparcia z uwagi na wielkość obiektu. Po raz kolejny przekonuję się, że mimo wysiłku lokalnych pozarządowych instytucji, takich jak Fundacja Ochrony Zabytków Architektury Drewnianej, dużych nakładów Ministerstwa Kultury, które widzi sens w ratowaniu tego obiektu, środki budżetowe rozdysponowywane są przez lokalne samorządy i państwowe instytucje regionalne nieudolnie i wybiórczo, a zwłaszcza z podejściem do zabytku jako do obiektu niechcianego i przeszkadzającego – uważa Filip Gawliński.

Prócz ogrzewania do zrobienia pozostały podłogi drewniane parteru i konserwacja drzwi wewnętrznych.
- Mamy nadzieję wykonać to w 2021 r., jeśli MKiDN przyzna właścicielom ostatnią transzę dofinansowania – dodaje prezes FOZAD.

Kościół w Gnojewie w 2010 roku

Gm. Miłoradz. Kościół w Gnojewie nadal będzie ratowany. Mini...

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto