Policja wyjaśnia, że do pościgu doszło w gminie Malbork w niedzielę (8 kwietnia) około godziny 15. Funkcjonariusze chcieli zatrzymać do kontroli fiata uno, ale jego kierowca popędził obok nich. Po krótkim pościgu auto wpadło do przydrożnego rowu.
- Kierujący wraz z pasażerem zaczęli uciekać na piechotę - mówi mł. asp. Sylwia Kowalewska, rzeczniczka prasowa KPP Malbork.
Policjanci szybko ich dogonili, a wtedy wyszło na jaw, dlaczego 25-letni kierowca tak bardzo chciał uniknąć kontaktu z funkcjonariuszami. Nawet specjalnie nie musiało "wychodzić", bo już na pierwszy rzut można było domyślić się jednego z powodów, który potwierdził się, gdy mężczyzna dmuchnął w alkotest. Okazało się, że miał w organizmie ponad 3,2 promila w alkoholu.
- 25-latek nie posiada też uprawnień do kierowania. Prawo jazdy zostało mu zatrzymane tydzień wcześniej za prowadzenie w stanie nietrzeźwości - wyjaśnia mł. asp. Sylwia Kowalewska.
Podsumowując, mężczyzna będzie odpowiadał za: niezatrzymanie się do kontroli policyjnej, jazdę bez uprawnień, jazdę po pijanemu oraz spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Obrażeń doznał bowiem jego pasażer, który - mimo że też uciekał - w całej sprawie występuje jako pokrzywdzony.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?