Już po raz trzeci członkowie Reksa złożyli wizytę w tym gospodarstwie w gminie Miłoradz. Pojechali sprawdzić, czy poprawiły się warunki życia Reksia - bo tak wabi się psiak.
Wolontariusze po ostatniej interwencji liczyli, że oko na to gospodarstwo będą mieli urzędnicy gminni. Mieli nadzieję, że ktoś będzie od czasu do czasu odwiedzał gospodarza, uczulał go, by dbał o czworonoga. A także aby przypilnował, by z pomocą lekarza weterynarii wyleczył ohydną ranę na psiej łapie.
Zobacz też: Psy głodują w gospodarstwie koło Miłoradza
- Warunki życia tego psa wręcz się pogorszyły - twierdzi tymczasem Reks. - Jak widać na zdjęciach, Reksio jest w stanie przerażającym. Chora łapka wygląda coraz gorzej. Jest wychudzony, zagłodzony, a śpi w rozwalającej się budzie. Po naszej interwencji właściciel włożył do budy siano. W garnku jest brudna woda, a jedzenie śmierdzi zgnilizną. Do tego Reksio był na ciężkim łańcuchu.
Członkowie malborskiej organizacji twierdzą, że w poniedziałek po psa mają się zjawić inspektorzy OTOZ Animals, by zabrać go do schroniska, gdzie będzie leczony.
- Jednocześnie szukamy nowego domu dla Reksia. To piesek spokojny i łagodny, potrzebujący dużo ciepła i miłości człowieka. Po wyleczeniu ran fizycznych będzie prawdziwym przyjacielem na dobre i złe. Jesteśmy w stanie dowieźć Reksia do nowych właścicieli - wyjaśnia Przemysław Wojtacha z Reksa.
Więcej informacji:
Stowarzyszenie Reks
666 386 567
[email protected]
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?