Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Miłoradz. Jest nowy pomysł na drogę do Piekła. Władze powiatu będą przekonywały władze województwa, żeby ją przejęły

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
archiwum "Dziennika Bałtyckiego"
W powiecie malborskim będą dwie drogi wojewódzkie? Władze powiatu chciałyby, żeby marszałek Pomorza przejął trasę prowadzącą od drogi krajowej nr 22 przez Starą Kościelnicę, Miłoradz do Piekła w gminie Sztum. Faktycznie jazda na blisko 8-kilometrowym odcinku w gminie Miłoradz czasem może... przypominać piekielne męki.

Remont drogi do Piekła. Marszałkowi będzie łatwiej?

Droga z Miłoradza do Piekła plasowałaby się najprawdopodobniej na 1 miejscu, gdyby powstał ranking najbardziej zniszczonych tras w powiecie malborskim podległych samorządowi powiatowemu. Zdecydowana większość nawierzchni była cyklicznie remontowana w ostatnich kilkunastu latach, więc ich stan znacząco się poprawił.
- A to jest jedyna taka droga w naszym powiecie. Oczywiście na bieżąco ją łatamy – mówi Mirosław Czapla, starosta malborski.

Koszt przebudowy zniszczonego blisko 8-kilometrowego odcinka przekracza możliwości samorządu powiatowego, nawet przy założeniu, że udałoby się pozyskać 50 procent środków z budżetu państwa w ramach obecnie dostępnych programów rządowych. I nawet pry rozwiązaniu stosowanym od dawna, że wkład własny powiat pokrywa wspólnie i po połowie z gminą, przez teren której przebiega droga powiatowa.

Ale w tym przypadku nie byłoby stać ani nas, ani gminy Miłoradz, żeby przeprowadzić kompleksową przebudowę - dodaje Mirosław Czapla.

Według pobieżnych wyliczeń, jak wyjaśnia starosta, modernizacja blisko 8 km w gminie Miłoradz mogłaby kosztować ok. 20 mln zł. Dwa samorządy musiałyby więc znaleźć po 5 mln zł, by zapewnić wkład własny na łącznym poziomie 10 mln zł przy scenariuszu pozyskania kolejnych 10 mln zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.

Dlatego pojawił się nowy pomysł. W sprawozdaniu z pracy międzysesyjnej, umieszczonym w internetowym Biuletynie Informacji Publicznej starostwa w Malborku, czytamy, że Zarząd Powiatu Malborskiego podjął decyzję, „by zwrócić się z prośbą do marszałka województwa pomorskiego, pana Mieczysława Struka o przejęcie drogi powiatowej nr 2901G DK 22 – Miłoradz – Piekło, przebiegającej przez dwa ościenne powiaty, tj. powiat malborski oraz powiat sztumski i łączącej ze sobą drogę wojewódzką nr 605 z drogą krajową nr 22”.

Obecnie DW 605 prowadzi od Jarzębiny w gminie Ryjewo (powiat kwidzyński) do Piekła i ma zaledwie 9 km długości. Gdyby pomysł starosty malborskiego "wypalił", byłaby przedłużona do DK 22.

Przejęcie drogi oraz przebudowa na długości ok. 9,5 km (7,8 km na terenie powiatu malborskiego oraz 1,7 km powiatu sztumskiego) w ramach Krajowego Planu Odbudowy umożliwi stworzenie spójnego i zintegrowanego systemu transportowego. Zadeklarowano w ramach współpracy nad realizacją zadania wykonanie dokumentacji projektowej spełniającej normy techniczne oraz pokrycie pozostałej kwoty dofinansowania – można przeczytać w sprawozdaniu z pracy międzysesyjnej Zarządu Powiatu.

Starosta Mirosław Czapla dopowiada nam, że wcześniej rozmawiał w tej sprawie zarówno ze starostą sztumskim, jak i władzami województwa pomorskiego, w tym Józefem Sarnowskim, członkiem Zarządu Województwa, który jest radnym wojewódzkim z naszego okręgu wyborczego.

CZYTAJ TEŻ: Malbork chce zdobyć pieniądze na remonty ulic. Znikną progi z Zakopiańskiej?

Droga w dobrym standardzie ze ścieżką rowerową

Na razie pomysł jest na bardzo wstępnym etapie i trudno przewidzieć, jak się zakończy. Najpierw pismo z Malborka musi trafić pod obrady Zarządu Województwa. A potem kluczowe jest to, co się wydarzy ze wspomnianym już Krajowym Planem Odbudowy, czyli środkami ze wspólnego budżetu Unii Europejskiej, na które Polska czeka w kolejnej tzw. perspektywie finansowej, a negocjacje między Warszawą i Brukselą się przeciągają.

- Ze środków unijnych, które będą z KPO, będzie można dostać dofinansowanie tylko na przebudowy dróg wojewódzkich, ale w wysokości aż 95 procent. Od wojewody z programu rządowego można dostać 50 procent – starosta malborski tłumaczy, skąd wziął się pomysł na drogę do Piekła.

W obecnej fazie, z związku ze zbyt dużą liczbą niewiadomych, ten pomysł można by raczej nazwać wizją.

Nie, to nie jest wizja, to jest plan. Ta droga byłaby taką miniobwodnicą, która skracałaby przejazd do Kwidzyna. Powstałaby droga w dobrym standardzie, ze ścieżką rowerową. Mam nadzieję, że prędzej czy później KPO będzie, ale faktycznie bez KPO nie będzie przejęcia drogi przez marszałka - odpowiada Mirosław Czapla.

Przypomnijmy, że przez powiat malborski, a dokładnie przez ulice Sikorskiego i de Gaulle'a w Malborku oraz Nową Wieś Malborską, obecnie przebiega jedna droga wojewódzka – nr 515.

Malbork-Grzymała. Przebudowa drogi wojewódzkiej 515 zakończo...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto