Na ulicy Bohaterów Września w Szymankowie w niedzielę paliły się budynki gospodarcze. Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o godz. 17.24. Ogień gasili zastęp Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej KP PSP Malbork i druhowie z OSP Stogi.
Spłonęły 4 drewniane szopki z węglem o łącznej powierzchni 75 m kwadratowych. Straty wstępnie oszacowano na 7 tys. zł, a jako przypuszczalną przyczynę przyjęto nieostrożność w posługiwaniu się otwartym ogniem.
Dzisiaj w nocy ogień obudził mieszkańców wielorodzinnego domu w Laskach (gm. Nowy Staw). Strażacy zostali zawiadomieni o 2.47, krótko potem na miejscu pracowały zastępy z KP PSP i OSP w Nowym Stawie. Palił się dach wokół komina. Jeszcze przed przyjazdem strażaków mieszkańcy zaczęli gasić ogień i częściowo go przytłumili.
Akcja strażaków trwała do godz. 4.50.
- Spłonęło 5 metrów kw. poszycia dachu wokół przewodu kominowego. Straty oszacowano wstępnie na 2 tys. zł - informuje dyżurny Komendy Powiatowej PSP w Malborku.
Wstępnie jako przypuszczalna przyczyna pożaru została przyjęta nieszczelność komina.
Niestety, już "tradycyjnie" strażacy musieli wyjeżdżać w niedzielę gasić płonące trawy. Były dwie interwencje, w tym jedna w Szawałdzie, który znajduje się na czele niechlubnych statystyk związanych z wypalaniem (czy też podpalaniem) traw. Trawa paliła się także w okolicy ulicy Szwedzkiej na osiedlu na byłym poligonie w gminie Malbork.
Na ul. Warszawskiej w Malborku zagrożenie stanowiło pęknięte drzewo. PSP otrzymała informację o nim w niedzielę ok. godz. 19. Drzewo zagrażało budynkowi mieszkalnemu, linii energetycznej, pieszym i kierowcom. Zostało przycięte.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?