Przypomnijmy - "Goldenki" muszą walczyć o utrzymanie, bo zajęły przedostatnie miejsce w grupie pierwszej II ligi w fazie zasadniczej. Ich rywalkami jest ostatni zespół, APS Rumia. W play-out gra się do trzech zwycięstw. Jako że siatkarki z Malborka znajdowały się nieco wyżej w tabeli, to one były gospodyniami dwóch pierwszych spotkań.
Po wygranej 3:2 w sobotę także niedzielny mecz miał podobny scenariusz. Podopieczne trenerów Pawła Tercjaka i Szymona Żołędziewskiego przegrały dwa pierwsze sety - oba do 22. Ich przebieg był podobny. Mniej więcej do 14-15 punktu rywalizacja była wyrównana, ale potem nieznaczną przewagę uzyskiwały przeciwniczki i potrafiły ją utrzymać.
Na szczęście, w trzecim secie "Goldenki" potrafiły się otrząsnąć i gdy prowadziły już 15:10, 19:13, można było uwierzyć w odwrócenie złej karty. Ostatecznie tę partię wygrały do 20, a w czwartej zupełnie zdominowały APS, gromiąc go do 11. O wyniku, tak jak dobę wcześniej, miał więc przesądzić tie-break. Początek był niedobry - 0:2, 2:5, 4:7. Malborskie siatkarki doprowadziły jednak do remisu, chwilę później objęły prowadzenie i dobiły rywalki 15:10.
Kolejny mecz zostanie rozegrany w Rumi. Jeśli "Goldenki" wygrają, zapewnią sobie utrzymanie w II lidze. Jeśli przytrafi się porażka, czwarte spotkanie także odbędzie się na wyjeździe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?