Wynik sobotniego meczu pomiędzy Gromem Nowy Staw i Deltą Miłoradz mógł być jeszcze wyższy, ale przy stanie 5:0 rzutu karnego nie wykorzystał **Tomasz Grabowski. Napastnik Gromu i tak rozegrał dobre zawody, bo trzykrotnie wpisał się na listę strzelców - w 27, 35 i 65 minucie meczu. Pierwszego gola w 20 minucie spotkania zdobył Wojciech Miecznik. Bramkę na 4:0 strzelił Szymon Waga w 60 minucie.
Grom grał w składzie: Ćwiek - Kępiński, Potoczek, Błażek, Sierac (70 Froncz), Miśkiewicz, Waga, Drewek, Tomczuk (65 Błaszczak), Grabowski (75 Golicki), Miecznik.
Delta: Krawczyk - Kowalczyk, Lenkiewicz, Woliński, Manteufel (46 Barnaś), Maciuński (75 Grzębski), Jeleń, Kolor, Pogorzelski, Ulkowski (46 Podlewski), Klimczewski (46 Kossarzecki).
Po meczu powiedzieli:
- To był typowy mecz derbowy, a te zwykle przekładają się na walkę i zaangażowanie - mówi Marek Kwiatkowski, trener Gromu. - Po naszej stronie było jednak więcej argumentów czysto piłkarskich. Wynik mówi sam za siebie. Mieliśmy jeszcze więcej okazji, ale najważniejsze, że zakończyliśmy ten mecz bez kontuzji.
- Na porażkę najlepiej zawodnicy zareagowali po meczu. Zadeklarowali, że chcą trenować cztery razy w tygodniu - mówi Tadeusz Majewski, prezes Delty. - Wszyscy w klubie wiemy, że zawiedliśmy i odpowiedzialność za tę porażkę rozkłada się na na każdego z nas. Ta przegrana nie będzie klęską, jeśli wyciągniemy z niej wnioski. Przez szacunek dla kibiców musimy w następnym meczu pokazać, że to była tylko wpadka.
W następnej kolejce Grom zagra na wyjeździe z Chojniczanką II Chojnice, a Delta Miłoradz w Prabutach z Pogonią.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?